Gra "Rapelay" była dostępna w najbardziej znanym sklepie internetowym zaledwie kilka dni, ale i tak wywołała skandal. Jest to symulacja z gatunku hentai (jap. dewiant, zboczeniec). Wyprodukowała ją japońska firma Illusion. Jej fabuła, oparta na seksualnej przemocy, jest na tyle kontrowersyjna, że zainteresowali się nią brytyjscy politycy, etycy oraz media. Sklep natychmiast wycofał ją ze swojej oferty.
W Internecie krąży o wiele więcej podobnych gier, jednak do tej pory nie zdarzyło się, aby któraś z nich znalazła się na oficjalnym portalu handlowym. Dlatego Keith Vaz z brytyjskiej Partii Pracy, nie krył oburzenia. Stwierdził, że to niedopuszczalne, żeby każdy mógł legalnie kupić grę, będącą symulatorem gwałtu.
czytaj więcej na Dziennik.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?