Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabił a potem zgłosił sie do 997 by zagrac mordercę

dziennik.pl opr elia
W swoją rolę wcielił się idealnie - zbyt idealnie. Mężczyzna, który zagrał w rekonstrukcji zbrodni, pokazywanej w programie "997" okazał się... mordercą ofiary.

Do wsi przyjechali w kwietniu 1999 roku dziennikarze kryminalnego programu "997" emitowanego na antenie TVP1. Ekipa przygotowywała materiał o zabójstwie w Pustowie 70-letniej kobiety i chciała przed kamerami zrekonstruować przebieg zbrodni. Główni "aktorzy" byli już obsadzeni, ale brakowało statystów.

Jednym z nich został sąsiad ofiary. - Chciał zagrać i zarobić. Ostatecznie wcielił się w rolę pijaczka, znajomego zamordowanej. Podejrzanie mocno interesował się śledztwem, chciał wiedzieć jak najwięcej o tym, co zdążyła ustalić policja - mówi "Dziennikowi" twórca programu Michał Fajbusiewicz.

Okazało się, że ciekawość mężczyzny miała makabryczne uzasadnienie. Po 10 latach wyszło na jaw, że to właśnie 54-letni Ryszard S. jest mordercą kobiety. Winę udało mu się dowieść dopiero po przeprowadzeniu badań DNA.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna