Ale jak się okazuje, kryzys raczej nie dotknie białostockiego rynku mieszkaniowego. U nas ciągle się buduje i to w coraz bardziej przystępnych cenach.
"Zapaść w budownictwie mieszkaniowym jest już zaprogramowana. Obecna nadprodukcja przejdzie w brak mieszkań, co zaowocuje bardzo wysokimi cenami" - mówi "Rzeczpospolitej" Jarosław Szanajca, prezes Dom Development i szef Polskiego Związku Firm Deweloperskich. Wszystko dlatego, że firmy nie rozpoczynają nowych budów. A kiedy sprzedadzą to, co już stoi, mieszkań zabraknie.
Jak się jednak okazuje, w Białymstoku cały czas planowane są nowe inwestycje mieszkaniowe. Właśnie zaczęła się budowa apartamentowca przy ul. Branickiego, formowana przez Belveder Podlaski. Koniec inwestycji przewidziany jest na czerwiec 2011 roku. Nową inwestycję zaczyna też firma Rogowski Development - w ub. tygodniu firma otrzymała pozwolenie na budowę apartamentowca przy ul. Mickiewicza. W drugim kwartale 2010 roku Rogowski odda do użtyku mieszkania w rezydencji przy Nowym Świecie i budynku przy ul. Warmińskiej.
Kryzys nie dotknał też Kombinatu Budowlanego. - Mieszkania sprzedają się umiarkowanie, ale zaczynamy nowe inwestycje - mówi Jacek Smoliński z firmy. - W tym roku zaczniemy budowę kolejnych budynków mieszkalnych przy ul. Zachodniej oraz nowe inwestycje przy ul. 1000 lecia PP. Zaczynamy też budowę domków jednorodzinnych w okolicy ulic Ekologicznej, Transportowej i Oboźnej. Inwestycje będziemy kończyć w czasie 8-12 miesięcy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?