MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Żadna pomoc nie dotrze

(tam)
Nowa, wybudowana za unijne pieniądze, droga z Bakałarze-wa do wsi Skazdub jest powodem do dumy gminnych władz i utrapieniem mieszkańców dwóch położonych przy niej spółdzielczych bloków.

- Modernizując drogę, ułatwiono życie kierowcom, ale zupełnie zapomniano o nas - skarżą się lokatorzy bloków nr 5 i 6 na ul. 40-lecia PRL, należących do Spółdzielni Mieszkaniowej. - Zmieniono profil ulicy, skarpę wyłożono kamieniami. Zapomniano o dojeździe do naszych domów. Co będzie, jak się, nie daj Bóg, w chałupie zapali? Po tym chodniku nawet karetka w razie czego nie dojedzie.
Problemów mieszkańcy będą mieli więcej. Po większych opadach deszczu płynący z ulicy potok zaleje klatki schodowe i piwnice.
- Zimą, nawet w czasie małej zadymki, przed położonymi w dołku blokami tworzyć się będą zaspy - dodają ludzie.
Ich zdaniem, to winna wójta, który przyjął projekt modernizacji drogi, nieuwzględniający bezpieczeństwa lokatorów 27 mieszkań znajdujących się w obu blokach.
- Bzdura - odpowiada Adam Szymański, wójt Bakałarzewa. - Przed tymi blokami nigdy nie było drogi ewakuacyjnej. Jestem jednak gotów pomóc w jej wybudowaniu. Ale musi się zaangażować także spółdzielnia mieszkaniowa. A problem wody spływającej z ulicy pod bloki rozwiążę sam.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna