W piątek rano dyżurny KMP w Białymstoku został zaalarmowany, że na numer 112 zadzwonił mężczyzna z informacją o podłożeniu bomby w jednym z budynków użyteczności publicznej, po czym rozłączył się.
Po chwili, tym razem na numer alarmowy 997 zadzwoniła (jak się później okazało) ta sama osoba. W trackie rozmowy z dyżurnym mężczyzna poinformował, że podłożył bombę w Urzędzie Miejskim w Wasilkowie.
Policjanci natychmiast rozpoczęli procedery przewidziane w tego typu sytuacjach. Równolegle do czynności związanych ze sprawdzaniem terenu, funkcjonariusze poszukiwali autora tego telefonicznego „powiadomienia”.
Policjanci ustalili mężczyznę, mogącego mieć związek z fałszywym zgłoszeniem i po krótkich poszukiwaniach zatrzymali go. 54-latek noc spędził w policyjnym areszcie. W poniedziałek usłyszał zarzut sprowadzenia fałszywego alarmu bombowego. Jego dalszym losem zajmie się sąd. Za tego typu postępowanie grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?