Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakaz handlu wisi, a handel kwitnie

(azda)
sxc.hu
Białystok: Po co ktoś powiesił tu zakaz handlu skoro i tak nikt go nie przestrzega? - pyta nasz Czytelnik - Zresztą komu przeszkadzają Ci ludzie którzy sprzedają jakieś drobne produkty.

Mowa o chodniku na rogu ulicy Mickiewicza i Orzeszkowej w pobliżu sklepu spozywczego. Administrator budynku,wywiesił na jego ścianie informację o zakazie handlu w obrębie budynku. Mimo to, sporo osób handluje tu produktami z ogródków działkowych, bądź zbieranymi w lesie. Dodatkowo na paru rozłożonych na chodniku stoiskach można kupić odzież i ozdoby.

- Czasem przyjdzie ktoś, nakrzyczy, przegoni nas - żali się jedna ze sprzedawczyń. - Odchodzimy, a jak już jest spokojniej wracamy.

Do sprzedających na chodniku osób pretensje mają zazwyczaj administrator budynku lub niektórzy okoliczni mieszkańcy. Większości jednak handel na ulicy nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie, chętnie kupują grzyby przywiezione prosto z lasu.

- Jestem bezrobotna. Sprzedając tu zarabiam na chleb - mówi jedna z kobiet z bazaru. - Przecież nikomu nie przeszkadzamy. A żeby zarobić te parę groszy, musimy się namęczyć, pochodzić po lesie i nazbierać grzybów lub jagód. Później jeszcze tu siedzieć i sprzedawać. To wcale nie lekka praca.

Sprzedającymi na dzikim bazarku, na szczęście dla nich nie interesuje się straż miejska. - Bazarek ten rozstawiony jest na terenie nienależącym do miasta - tłumaczy Jacek Pietraszewski, rzecznik białostockiej straży miejskiej. - Strażnicy miejscy nie interweniują na tym terenie, bo też nikt nie zgłasza do nas skarg na łamanie przepisów.

Czy powinno się zrezygnować z takich "bezsensownych" zakazów, które utrudniają tylko życie dorabiającym osobom? Zapraszamy do dyskusji na naszym forum.

Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz co się wydarzyło w Białymstoku. Kliknij na mmbialystok

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna