Zdarzenie miało miejsce w miniony piątek po południu w Białymstoku na ulicy Św. Rocha. Do mieszczącego się tam zakładu optycznego weszło dwóch mężczyzn i kobieta. Udawali klientów zainteresowanych zakupem okularów i zaczęli je przymierzać. W pewnym momencie para, wykorzystując chwilową nieuwagę właściciela lokalu, chwyciła warte blisko 600 złotych trzy pary oprawek i nie płacąc za nie wyszli ze sklepu.
Gdy zauważył to 19-letni sprzedawca od razu za nimi ruszył i po chwili ich dogonił. Wtedy, podczas odbierania amatorom cudzej własności swojego towaru, ci zaatakowali właściciela zakładu szarpiąc go i uderzając pięścią. Na szczęście mężczyźnie udało się wyrwać i wraz z odzyskanymi oprawkami uciec.
O całym zdarzeniu świadkowie powiadomili białostockich policjantów, którzy natychmiast pojechali w kierunku miejsca, gdzie oddalali się napastnicy. Już po kilku minutach funkcjonariusze Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku zatrzymali w rejonie pobliskiego dworca trzy osoby wskazane przez pokrzywdzonego.
Okazali się nimi 53-letni mieszkaniec Suwałk, 37-letni mieszkaniec Choroszczy i 34-letnia białostoczanka. Wszyscy byli pijani. Badanie alkomatem wykazało u młodszego z mężczyzn ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie, a u starszego blisko 2 promile. Natomiast kobieta miała 2,7 promila. Dodatkowo wyszło na jaw, że zatrzymani są już dobrze znani mundurowym. Cała trójka trafiła do policyjnego aresztu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?