Zalany cały parking [FOTO]! Samochody w wodzie

Ulewa zamieniła parking przed blokiem naszego Czytelnika w gigantyczną kałużę. - Studzienki po prostu nie działają tu prawidłowo - uważa pan Mariusz.

Ulewa, która przeszła nad Białymstokiem w czwartek sprawiła, że niektórzy mieszkańcy miasta przeżywali dramatyczne chwile. Jednym z nich był nasz Czytelnik, pan Mariusz, który z okna swojego bloku stojącego przy ul. Boh. Monte Cassino 5 w Białymstoku obserwował, jak woda zalewa osiedlowy parking i zaczyna zagrażać stojącym tam samochodom.

- Po zauważeniu, iż sytuacja robi się krytyczna pomyślałem, że zasięgnę fachowej pomocy dzwoniąc najpierw do pogotowia wodno-kanalizacyjnego spółdzielni Rodzina Kolejowa - opowiada pan Mariusz. - Oczywiście udało mi się dodzwonić i usłyszeć iż to nie oni są odpowiedzialni za ten teren tylko MPO.

Jest problem, ale nie nasz
Zadzwoniliśmy do siedziby MPO, tam jednak poinformowano nas, że spółka nie ma z tym terenem nic wspólnego:
- Słyszałem, że w tym miejscu są problemy z kanalizacją deszczową, mogę się jednak jedynie domyślać, co jest ich powodem, gdyż teren o którym mowa nie należy do nas - powiedział nam Wiesław Niewiarowski z MPO. - Może ten fragment osiedla został po prostu źle zaprojektowany?

Okazało się, że teren parkingu leży należy jednak do spółdzielni mieszkaniowej Rodzina Kolejowa. Jej pracownik zapewnił nas, że sytuacja jest już w tym miejscu opanowana, a przyczyną nie była wadliwa kanalizacja deszczowa, tylko niecodzienne warunki atmosferyczne: - Wszyscy widzieli co się działo tego dnia, przy takiej ilości wody każdy system jej odprowadzania działał wolniej - poinformował nas Andrzej Stachura, starszy specjalista ds. technicznych SM Rodzina Kolejowa. - Zapewniam, że często sprawdzamy studzienki.

Pracownik spółdzielni dodał, że nie zostały zalane piwnice w okolicznych blokach, co wskazuje na to, że woda spływała sprawnie.

Coś nie działa dobrze
Takie tłumaczenie nie wystarcza naszemu Czytelnikowi:
- Wiem, jak kanalizacja deszczowa prawidłowo powinna odbierać wodę i jak powinna wyglądać konserwacja, gdyż pracuje na co dzień w branży sanitarno-technicznej - stwierdził pan Mariusz - Na zdjęciu widać, że coś tu nie działa dobrze.