Zmniejszył karę dla Kamila Laudy, który wywabił ofiarę z domu z 15 na 8 lat więznienia.
Potwierdził natomiast karę 25 lat więzniania dla głównego oskarżonego Przemysława Rusanowskiego.
Mateusz był świadkiem przeciwko niemu w procesie o handel narkotykami. Morderstwo miało być zemstą za obciążające zeznania. Do zabójstwa doszło w październiku 2005 roku. Kamil Lauda był kolegą ofiary. Obaj zaopatrywali się w narkotyki u braci Rusanowskich. Gdy matka Mateusza zauważyła, że syn ma problem z narkotykami,skłoniła go do złożenia zeznań na policji. Wskazał on braci Rusanowskich jako dilerów i złożył pogrążające ich zeznania.
Za namową Przemysława Rusanowskiego Kamil Lauda wywabił ofiarę z domu. Mężczyźni wepchnęli Mateusza do samochodu i wywieźli go za miasto na pobliskie bagna. Tam zabili go młotkiem i kijem bejsbolowym.Ciało chłopca znaleziono po półrocznych poszukiwaniach.
Sprawa nabrała medialnego rozgłosu, gdy matka ofiary wystąpiła w telewizji. W wystąpieniu oskarżyła policję o opieszałość i lekceważenie jej złgłoszeń o zaginięciu syna. Śledztwo w tej sprawie prowadziła prokuratura, ale z braku dowodów umorzyła je.
W sprawie zabójstwa Mateusza interweniował nawet ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Zwolnił on Leszka Musiała, prokuratora okręgowego w Suwałkach po 9 latach pracy, co nie wpłynęło jednak na przyśpieszenie śledztwa.
Na jego interwencję ponownie wszczęto śledztwo w sprawie policji, ale nie znalezono dowodów i umorzono je.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?