Zapłacili grube pieniądze, by znaleźć się w więzieniu (zdjęcia)

898 zł - dokładnie tyle zapłaciła para młodych ludzi z Warszawy, aby przez dwie godziny oglądać świat zza krat. Dzisiaj w samo południe zjawili się w białostockim Zakładzie Karnym.

Agnieszka Markowska i Chrystian Zieliński wylicytowali wizytę w ZK na aukcji na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wspomogą chore dzieci, a przy okazji zobaczyli, jak wygląda więzienie od środka. Taka wycieczka zgodna jest z zainteresowaniami pani Agnieszki, która studiuje na drugim roku resocjalizacji i nie wyklucza, że przyszłości mogłaby zostać np. wychowawcą w zakładzie karnym.

Na razie młoda para obejrzała więzienne mury od środka w towarzystwie strażników, wychowawcy i dyrektora zakładu, ppłk Tadeusza Kaczyńskiego. W programie wycieczki była m.in. więzienna sala widzeń, biblioteka, radiowęzeł i cela. Młodzi ludzie zjedli też obiad serwowany dzisiaj przez zakładową kuchnię. Była zupa warzywna, a na drugie ziemniaki z kaszanką i kiszonym ogórkiem.
- Bardzo smaczne- pochwaliła więzienna kuchnię pani Agnieszka.

A po obiedzie była też chwila na więziennym spacerniaku i podziwianie podwórkowej fontanny (jedynej w Polsce na takim terenie). Niestety, dłuższy spacer uniemożliwiła niezbyt dobra pogoda. Ale i tak młodzi warszawiacy wrażeń mieli co niemiara.

A dyrekcja ZK w Białymstoku już zapowiada, że na kolejny finał WOŚP wymyśli jeszcze większą atrakcję na licytację.