Jednak, jak przestrzegają specjaliści, wcale nie trzeba jechać do Tajlandii, Meksyku czy do innych równie egzotycznych miejsc, aby przywieźć ze sobą oprócz wakacyjnych wspomnień, również niezbyt miłą pamiątkę - choroby tropikalneh, które mogą prowadzić do wielu trudnych w leczeniu powikłań, a nawet śmierci.
- Przygotowując się do zagranicznej eskapady, zwykle nie zapominamy o takich oczywistych atrybutach turysty jak ważny paszport, karty kredytowe, kontakt do najbliższych placówek dyplomatycznych czy aktualne przewodniki. A powinniśmy do tej listy obowiązkowo również dopisać wizytę w międzynarodowym punkcie szczepień - mówi dr n. med. Henryka Mięgoć z centrum medycznego Humana Medica Omeda Białymstoku, specjalista medycyny morskiej i tropikalnej.
To dopiero początek wakacji, więc jeszcze nie jest zbyt późno, aby pomyśleć o odpowiednim zabezpieczeniu się przed podróżą. Doktor Mięgoć przypomina, że najkorzystniej planowanie szczepień należy rozpocząć cztery-sześć tygodni przed wyjazdem.
- Szczepienia zależą od celu i stylu podróży, rejonu świata, środków transportu, pory roku i czasu pobytu. Istotne są również cechy osobowe takie jak wiek, płeć, dotychczasowe szczepienia, przebyte odczyny poszczepienne, choroby oraz czas, jaki nas dzieli od podróży - tłumaczy.
Jak wyjaśnia białostocka lekarka, liczy się przede wszystkim czas, bo może się okazać, że na określone szczepienia będzie już zwyczajnie za późno dlatego nie warto zwlekać.
- Znając już wstępnie termin podróży powinniśmy udać się do gabinetu szczepień. To tam właśnie na podstawie przeprowadzonego wywiadu, lekarz zadecyduje o rodzaju szczepień, jakim ewentualnie zostaniemy poddani oraz o stosowaniu profilaktyki przeciwmalarycznej - dodaje.
Lekarze przestrzegają przed bagatelizowaniem tej kwestii, nawet jeżeli celem naszego letniego wypoczynku są popularne i zdawałoby się bezpieczne kierunki jak: Turcja, kraje północnej Afryki, a nawet Bułgaria, Cypr, Grecja czy Krym.
Wśród szczepień zalecanych największe ryzyko dotyczy zachorowania na wirusowe zapalenie wątroby typu A. Zapadalność w zależności od warunków przebywania wynosi od 300 do nawet 2000 na 100 000 osób na miesiąc podróżowania.
- Co ważne, ryzyko dotyczy również osób przebywających w luksusowych hotelach - zauważa dr Mięgoć.
Groźne i niestety częste jest także wirusowe zapalenie wątroby typu B.
- Powinniśmy szczególnie uważać podróżując do państw afrykańskich, ale też na Daleki Wschód, zwiedzając Amerykę Łacińską oraz zakątki Europy Wschodniej - mówi lekarka.
Bardzo ważne jest szczepienie przeciwko żółtej gorączce. Ta groźna choroba występuje w rejonie Środkowej Afryki oraz niektórych państwach Ameryki Południowej. Jest ono obowiązkowe w 17 krajach jej endemicznego występowania. Wykonanie tego szczepienia wymaga wystawienie Międzynarodowej Książeczki Szczepień, która jest wymagana przy wjeździe do danego kraju.
Spędzając wakacje, nie należy tracić zdrowego rozsądku. Trzeba myśleć i być ostrożnym. Zachorowaniom sprzyjają niehigieniczne zachowania. Mowa o przygodnych kontaktach seksualnych, tatuowaniu, przekłuwaniu, drobnych zabiegach kosmetycznych oraz zachowaniu podstawowych zasad higienicznych takich jak mycie rąk.
Wciąż groźny - głównie w rejonach Afryki, Azji i Peru - jest dur brzuszny. Do zakażenia dochodzi drogą pokarmową. Dlatego tak ważne jest przestrzeganie podstawowych zasad.
- Butelkowanej wody mineralnej używajmy praktycznie do wszystkiego: do picia, ale też do mycia owoców czy podczas mycia zębów. Unikajmy nie tylko podejrzanie wyglądających potraw, ale też spożywania nieumytych i nieobranych owoców oraz pokarmów niepoddanych obróbce termicznej - mówi dr Henryka Mięgoć.
Istotne jest także szczepienie przeciwko wściekliźnie - zwłaszcza jeżeli decydujemy się na zwiedzanie prowincji. W zasadzie wolne od występowania tej choroby są tylko antypody - Australia i Nowa Zelandia oraz fragment Europy Północnej.
- Decyzję o szczepieniu podejmuje każdorazowo lekarz po rozważeniu korzyści i ryzyka związanego z ochroną. Kwestia szczepienia jest sprawą indywidualną. To jeden z najważniejszych elementów prozdrowotnego przygotowania się do wyjazdu. Beztroskie zaniechanie tych możliwości może okazać się bardzo tragiczne w swych konsekwencjach - radzi dr Henryka Mięgoć z białostockiego centrum Humana Medica Omeda.
Z doświadczeń pracy Międzynarodowego Punktu Szczepień w Białymstoku wynika, że obecnie podróżni najczęściej wymagają szczepień przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu A i B, durowi brzusznemu, żółtej gorączce, błonicy i tężcowi, poliomyelis.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?