Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaszczep się przed wyjazdem

Agata Sawczenko [email protected]
W tropikach butelkowanej wody mineralnej używajmy praktycznie do wszystkiego: do picia, ale też do mycia owoców czy podczas mycia zębów.
W tropikach butelkowanej wody mineralnej używajmy praktycznie do wszystkiego: do picia, ale też do mycia owoców czy podczas mycia zębów.
Coraz częściej decydujemy się latem na przygodę życia w odległych, tropikalnych zakamarkach świata.

Jednak, jak przestrzegają specjaliści, wcale nie trzeba jechać do Tajlandii, Meksyku czy do innych równie egzotycznych miejsc, aby przywieźć ze sobą oprócz wakacyjnych wspomnień, również niezbyt miłą pamiątkę - choroby tropikalneh, które mogą prowadzić do wielu trudnych w leczeniu powikłań, a nawet śmierci.
- Przygotowując się do zagranicznej eskapady, zwykle nie zapominamy o takich oczywistych atrybutach turysty jak ważny paszport, karty kredytowe, kontakt do najbliższych placówek dyplomatycznych czy aktualne przewodniki. A powinniśmy do tej listy obowiązkowo również dopisać wizytę w międzynarodowym punkcie szczepień - mówi dr n. med. Henryka Mięgoć z centrum medycznego Humana Medica Omeda Białymstoku, specjalista medycyny morskiej i tropikalnej.

To dopiero początek wakacji, więc jeszcze nie jest zbyt późno, aby pomyśleć o odpowiednim zabezpieczeniu się przed podróżą. Doktor Mięgoć przypomina, że najkorzystniej planowanie szczepień należy rozpocząć cztery-sześć tygodni przed wyjazdem.

- Szczepienia zależą od celu i stylu podróży, rejonu świata, środków transportu, pory roku i czasu pobytu. Istotne są również cechy osobowe takie jak wiek, płeć, dotychczasowe szczepienia, przebyte odczyny poszczepienne, choroby oraz czas, jaki nas dzieli od podróży - tłumaczy.
Jak wyjaśnia białostocka lekarka, liczy się przede wszystkim czas, bo może się okazać, że na określone szczepienia będzie już zwyczajnie za późno dlatego nie warto zwlekać.
- Znając już wstępnie termin podróży powinniśmy udać się do gabinetu szczepień. To tam właśnie na podstawie przeprowadzonego wywiadu, lekarz zadecyduje o rodzaju szczepień, jakim ewentualnie zostaniemy poddani oraz o stosowaniu profilaktyki przeciwmalarycznej - dodaje.

Lekarze przestrzegają przed bagatelizowaniem tej kwestii, nawet jeżeli celem naszego letniego wypoczynku są popularne i zdawałoby się bezpieczne kierunki jak: Turcja, kraje północnej Afryki, a nawet Bułgaria, Cypr, Grecja czy Krym.
Wśród szczepień zalecanych największe ryzyko dotyczy zachorowania na wirusowe zapalenie wątroby typu A. Zapadalność w zależności od warunków przebywania wynosi od 300 do nawet 2000 na 100 000 osób na miesiąc podróżowania.

- Co ważne, ryzyko dotyczy również osób przebywających w luksusowych hotelach - zauważa dr Mięgoć.
Groźne i niestety częste jest także wirusowe zapalenie wątroby typu B.
- Powinniśmy szczególnie uważać podróżując do państw afrykańskich, ale też na Daleki Wschód, zwiedzając Amerykę Łacińską oraz zakątki Europy Wschodniej - mówi lekarka.

Bardzo ważne jest szczepienie przeciwko żółtej gorączce. Ta groźna choroba występuje w rejonie Środkowej Afryki oraz niektórych państwach Ameryki Południowej. Jest ono obowiązkowe w 17 krajach jej endemicznego występowania. Wykonanie tego szczepienia wymaga wystawienie Międzynarodowej Książeczki Szczepień, która jest wymagana przy wjeździe do danego kraju.

Spędzając wakacje, nie należy tracić zdrowego rozsądku. Trzeba myśleć i być ostrożnym. Zachorowaniom sprzyjają niehigieniczne zachowania. Mowa o przygodnych kontaktach seksualnych, tatuowaniu, przekłuwaniu, drobnych zabiegach kosmetycznych oraz zachowaniu podstawowych zasad higienicznych takich jak mycie rąk.
Wciąż groźny - głównie w rejonach Afryki, Azji i Peru - jest dur brzuszny. Do zakażenia dochodzi drogą pokarmową. Dlatego tak ważne jest przestrzeganie podstawowych zasad.

- Butelkowanej wody mineralnej używajmy praktycznie do wszystkiego: do picia, ale też do mycia owoców czy podczas mycia zębów. Unikajmy nie tylko podejrzanie wyglądających potraw, ale też spożywania nieumytych i nieobranych owoców oraz pokarmów niepoddanych obróbce termicznej - mówi dr Henryka Mięgoć.

Istotne jest także szczepienie przeciwko wściekliźnie - zwłaszcza jeżeli decydujemy się na zwiedzanie prowincji. W zasadzie wolne od występowania tej choroby są tylko antypody - Australia i Nowa Zelandia oraz fragment Europy Północnej.
- Decyzję o szczepieniu podejmuje każdorazowo lekarz po rozważeniu korzyści i ryzyka związanego z ochroną. Kwestia szczepienia jest sprawą indywidualną. To jeden z najważniejszych elementów prozdrowotnego przygotowania się do wyjazdu. Beztroskie zaniechanie tych możliwości może okazać się bardzo tragiczne w swych konsekwencjach - radzi dr Henryka Mięgoć z białostockiego centrum Humana Medica Omeda.

Z doświadczeń pracy Międzynarodowego Punktu Szczepień w Białymstoku wynika, że obecnie podróżni najczęściej wymagają szczepień przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu A i B, durowi brzusznemu, żółtej gorączce, błonicy i tężcowi, poliomyelis.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna