Wizyty u lekarza, pobyty w szpitalu, informacje o receptach i wykupionych lekach - to wszystko chory będzie mógł zobaczyć w internecie i to bez wychodzenia z domu. Narodowy Fundusz Zdrowia uruchomił Zintegrowany Informator Pacjenta (ZIP). Do systemu każdego dnia na Warmii i Mazurach loguje się ponad 300 osób.
- To świetny pomysł. W końcu dowiem się, na co idą moje składki zdrowotne. Przecież każdy z nas ma prawo do informacji o leczeniu i kosztach. Tylko wcześniej to nie było takie proste. Teraz często będę tam zaglądać - mówi Patrycja Łapińska, z Ełku, która wczoraj odebrała login i hasło do ZIP-u.
Prosty system dla każdego
Pracownicy Narodowego Funduszu Zdrowia zachwalają system i zapewniają, że jest on prosty i czytelny w obsłudze. Postanowiliśmy sami to sprawdzić.
Zanim zalogujemy się w systemie, musimy najpierw wybrać się z dowodem osobistym lub paszportem do najbliższego oddziału, delegatury NFZ lub mobilnego punktu.
Po sprawdzeniu wszystkich potrzebnych danych pracownik funduszu wydaje login i hasło dostępowe do konta w ZIP-ie - trwa to kilka minut.
- Formularz rejestracyjny można wypełnić również na naszej stronie internetowej, ale po odbiór loginu i hasła trzeba przyjść osobiście - informują pracownicy NFZ.
Następnie trzeba wejść na stronę internetową: zip.nfz.gov.pl i podać swój login i hasło. Niestety na profilu od razu nie zobaczymy wszystkich informacji. - Od zalogowania muszą minąć 24 godziny, by system udostępnił pełne dane. Poza tym przy pierwszym logowaniu trzeba zmienić hasło - tłumaczy pracownik NFZ.
Co zobaczymy, gdy uzyskamy już pełny dostęp do konta? System umożliwia nam przede wszystkim przejrzenie historii leczenia z ostatnich pięciu lat, czyli od 2008 roku. W ZIP-ie sprawdzimy także, jakie leki przepisał nam na receptę lekarz, gdzie i kiedy je kupiliśmy i ile NFZ za nie zapłacił.
W systemie znajduje się też informacja o tym, czy jesteśmy ubezpieczeni, do której przychodni i do jakiego lekarza jesteśmy zapisani, kto jest naszą pielęgniarką środowiskową czy położną oraz gdzie jesteśmy zapisani w kolejce na zabieg. Możemy się również dowiedzieć, gdzie i na co można leczyć się bezpłatnie i w jakich godzinach pracuje w poradni specjalistycznej dany lekarz.
Pani Halina z Ełku, która już od kilku dni korzysta z ZIP-u, dowiedziała się, że jej leczenie w publicznych placówkach kosztowało ponad 3,6 tys. zł.
- To przejrzysty program, od razu wszystko widać. O niektórych wizytach już dawno temu zapomniałam, a tu mogę sprawdzić, że w czerwcu byłam u dentysty, i leczenie mojego zęba kosztowało dokładnie 85,80 złotych - mówi pani Halina.
Internetowy systemściga oszustów
ZIP to duże ułatwienie dla pacjenta, ale również narzędzie kontroli. Już teraz nie będzie dochodziło do fikcyjnych świadczeń udzielanych przez lekarzy. Każdy chory, który na swoim profilu zauważy jakieś nieprawidłowości, może to zgłosić do NFZ-u.
W przyszłości ZIP umożliwi także zakładanie konta dla naszych dzieci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
