Włodarz chce, by sprawą zajęła się rada bezpieczeństwa. Jej posiedzenie zaplanowane jest na połowę grudnia.
We wrześniu tego roku złodzieje ukradli jeden samochód, w październiku ich łupem padły dwa auta, ale w minionym miesiącu - trzy.
- Od stycznia do końca listopada tego roku zostało skradzionych w sumie czternaście pojazdów - przyznaje Eliza Sawko, oficer prasowy suwalskiej policji. - Sprawcy zabierają najczęściej marki japońskie, albo wyprodukowane przez koncern VAG.
Volkswagen wypadł z drogi. W aucie nikogo nie było (zdjęcia)
Rozmówczyni dodaje, że trudno jest wskazać najbardziej zagrożoną dzielnicę. Kradzieże odnotowano bowiem w całym mieście, czyli na osiedlach domów jednorodzinnych, jak też na Północy.
- Pracujemy bardzo intensywnie. Prowadzimy szereg czynności operacyjnych i dochodzeniowych, by wykryć sprawców - dodaje Sawko.
Póki co, z niewielkim skutkiem. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że organy ścigania przypuszczają, iż samochodami suwalczan mogli zainteresować się cudzoziemcy. Dlatego też podejmują współpracę z litewską policją.
Jakie wnioski wypłyną z posiedzenia rady bezpieczeństwa, łatwo przewidzieć. Już teraz niektórzy radni narzekają, że w mieście jest za mało pieszych patroli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?