Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złoty się umacnia - Litwini w odwrocie. Już nie szturmują naszych sklepów

Ireneusz Sewastianowicz
Opłacało się przyjeżdżać do was po zakupy - mówi Mantas Rackauskas. - Teraz już nie za bardzo. Lit stracił na wartości, a ceny w Polsce idą w górę.
Opłacało się przyjeżdżać do was po zakupy - mówi Mantas Rackauskas. - Teraz już nie za bardzo. Lit stracił na wartości, a ceny w Polsce idą w górę.
Koniec trwającego od kilku miesięcy zakupowego szaleństwa. Znacznie mniej samochodów na litewskiej rejestracji parkuje w sąsiedztwie bazarów i dużych sklepów.

Handlowcy obawiają się, że wkrótce będzie po "żniwach", kiedy ich obroty wzrosły nawet kilkakrotnie.

- Były tłumy, ale ceny, z tego co słyszałam, już się wyrównały i Litwinów jest wyraźnie mniej - przyznaje Małgorzata Spólnik, sprzedająca owoce i warzywa na bazarze przy ul. Sejneńskiej.

Brali wszystko

Inwazja nie była przypadkowa. W ciągu paru miesięcy złotówka straciła prawie połowę wartości w stosunku do lita. Wyprawy do Polski po zakupy dla naszych sąsiadów stały się doskonałym interesem.

Kupowali prawie wszystko. Ustawiali się przed sklepami jeszcze przed ich otwarciem. W hurtowych ilościach brali zwłaszcza mięso, drób, masło, olej, mąkę, makaron. Oblegali również stoiska z warzywami i owocami. Przez granicę opłacało się wieźć nawet kilka worków z ziemniakami, nie mówiąc o cebuli czy jabłkach.
W dodatku na Litwie podniesiono akurat akcyzę na paliwa, więc oszczędzało się na tankowaniu w Polsce. W przygranicznych Szypliszkach przy dystrybutorach często ustawiały się kolejki.

Handlowcy zacierali ręce, mieszkańcy często narzekali na zatłoczone parkingi i sklepy. W dodatku, ze względu na zwiększony popyt, rosły ceny wielu produktów. W Suwałkach podrożały zwłaszcza mięso, drób i nabiał, na co narzekali mieszkańcy.

Ceny zostaną?

Widoczny odwrót Litwinów jest łatwy do wytłumaczenia. Lit powoli, ale regularnie traci na wartości. Wczoraj w suwalskich kantorach kosztował niewiele ponad 1,2 zł, co oznacza, że w ciągu miesiąca kurs obniżył się o 20 groszy.

- Poza tym ceny na Suwalszczyźnie skoczyły, a na Litwie wiele sieci handlowych wprowadziło wielkie promocje - tłumaczy Witold Liszkowski, wójt Puńska. - Moim zdaniem, taka tendencja będzie się utrzymywać.
Suwalczanie obawiają się natomiast, że Litwini wyjadą, a wyższe ceny już zostaną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna