Znowu razem będą walczyć o obwodnice

- Będziemy walczyć wspólnie - zapowiada Bogdan Dyjuk, szef społecznego komitetu ds. budowy augustowskiej obwodnicy. - O formach protestu zdecydujemy w najbliższym czasie.

Tylko obiecują
Cierpliwość tracą już wszyscy.

- Z wypowiedzi przedstawicieli rządu wynika, że sprawa obwodnicy jest już załatwiona - tłumaczy Andrzej Chmielewski, radny wojewódzki i organizator wielu pikiet w Augustowie. - Tymczasem w tej sprawie dzieje się niewiele, a czasem odnoszę wrażenie, że zupełnie nic. Decydenci podają nam kolejne terminy, których nie dotrzymują, a tiry nadal rozjeżdżają miasto.

W ubiegłym tygodniu, w Augustowie odbyła się pikieta, ale - zdaniem społeczników - to za mało. Uważają, że tylko wspólne, szeroko zakrojone akcje mogą przynieść jakiś efekt.

Chcą poznać plany
- Musimy poznać plany "drogowców" i zastanowić się nad formami nacisku - dodaje Dyjuk.

Rozmówca chce więc zorganizować spotkanie z udziałem wszystkich zainteresowanych samorządowców oraz przedstawicieli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad i Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Zaproszenie zostanie też wystosowane do ministerstwa infrastruktury. W spotkaniu uczestniczyć będą też przewoźnicy, którzy wcześniej brali już udział w protestach. B. Dyjuk nie wyklucza, że jeszcze w tym miesiącu może dojść do blokady kilku dróg jednocześnie.

Decyzji wciąż nie ma
W przypadku augustowskiej obwodnicy, jak informowaliśmy, wciąż nie ma decyzji o warunkach środowiskowych. Dokument ten, według zapowiedzi przedstawicieli rządu, miał być gotowy w czerwcu tego roku.

- Na pewno przygotujemy go bez zbędnej zwłoki - deklaruje Małgorzata Wnuk, rzecznik prasowy białostockiego oddziału RDOŚ. - Mam nadzieję, że do końca grudnia.

Inwestycja ma być zakończona w 2013 roku.