Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znowu zawrzało wokół pływalni

Michał Modzelewski
Radni zarzucili władzom miasta m.in. to, że pływalnia przy ul. Niemcewicza nie jest dostosowana do nauki pływania przez najmłodszych. Tymczasem ratusz twierdzi coś wręcz przeciwnego.
Radni zarzucili władzom miasta m.in. to, że pływalnia przy ul. Niemcewicza nie jest dostosowana do nauki pływania przez najmłodszych. Tymczasem ratusz twierdzi coś wręcz przeciwnego.
Łomża: Radni zarzucili wiceprezydentowi błędy przy remoncie basenu.

Polityczna burza wybuchła po zakończeniu prac radnych, którzy niczym sejmowi śledczy zajęli się wyjaśnianiem niejasności podczas wartej blisko 10 mln zł modernizacji miejskiego basenu przy ul. Niemcewicza. Ratusz odpiera zarzuty i twierdzi, że inwestycja powstała zgodnie z prawem. Całą sprawę traktuje jako polityczny atak przed nadchodzącymi wyborami.

Komisja: Były uchybienia

Przypomnijmy, że doraźna komisja ds. zbadania przebiegu remontu i modernizacji basenu powstała blisko trzy miesiące temu. W piątek zapoznaliśmy się z raportem z jej prac. Radni zarzucają w niej ratuszowi szereg uchybień.
- Dotyczą one kilku kwestii, w tym szczególnie opóźnienia oddania basenu do użytku - mówi Krzysztof Sychowicz, członek "speckomisji". - Teraz z raportem zapoznają się pozostali członkowie rady.

- Sprawozdania, jak dotąd, nie przeczytałem - przyznaje odpowiedzialny za inwestycje wiceprezydent Marcin Sroczyński.

- O tym, co zawiera, dowiedziałem się od naszych urzędników. I mogę szczerze przyznać, że od początku miałem przeświadczenie, co się znajdzie w tym raporcie. I nie ma co tu kryć, że cała sprawa ma charakter czysto polityczny.

Mamy wszak rok wyborczy

Główną częścią sprawozdania z prac komisji zajmuje kwestia dostawy szafek na ubrania. Ich dostawca został wyłoniony w oddzielnym przetargu, a ten, po skardze jednego z uczestników, zakwestionowała Krajowa Izba Odwoławcza - tym samym wstrzymując otwarcie basenu. Trwający blisko kwartał zastój kosztował nas 35 tys. zł miesięcznie, bo tyle ratusz musiał łożyć na utrzymanie obiektu.

Ratusz: Rajcy to nie spece

Radni zgłosili pretensje o to, że ratusz nie dołączył szafek wraz z oprogramowaniem do pierwszego przetargu na całość prac budowlanych. Dzięki temu wspomnianych kłopotów można było uniknąć.

- Budżet nie jest z gumy i zapisanych początkowo środków na wyposażenie obiektu w sterowane szafki po prostu nie starczyło - tłumaczy wiceprezydent. - Dlatego zamówiliśmy je w kolejnym roku trwania remontu, zwłaszcza że w międzyczasie pozyskaliśmy na to dofinansowanie.

Ratusz odniósł się też do kwestii wypłycenia, które, wedle radnych, uniemożliwia naukę pływania najmłodszym. Ratusz przedstawił nam opinię uznanego specjalisty, który stwierdza coś wręcz przeciwnego.

Niezależnie od politycznego starcia, publikacja raportu stała się dobrą okazją do zapytania władz miasta o niewygody i usterki, które zgłaszali nam listownie i internetowo nasi Czytelnicy. Skarżą się m.in. na niesprawną saunę oraz awaryjną zjeżdżalnię.

- Przy każdej inwestycji zdarzają się usterki i tego właściwie nie da się uniknąć - tłumaczy wiceprezydent Marcin Sroczyński. - W przypadku naprawy zjeżdżalni musieliśmy czekać, aż naprawi ją producent. Bo w przeciwnym razie stracilibyśmy gwarancję - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna