Zobacz ,co jest modne na tegorocznym weselu. Uważaj, żeby się nie ośmieszyć

Każda z pań przygotowujących się do ślubu zawsze ma ten sam problem? Jaką suknię ślubną wybrać? Jak ma wyglądać, z czego ma być uszyta, jaki ma mieć kolor, ile na nią wydać? Czy wypożyczyć, czy może lepiej kupić? Co jest w danym sezonie modne? Do tego dochodzą jeszcze dodatki. Welon, biżuteria, spinki… Nie ma łatwo kobieta wychodząca za mąż.

My podpowiadamy, jakie trendy są teraz na topie w Białymstoku. Jakie suknie najchętniej kupują panny młode. W jakich czują się najlepiej i najlepiej się bawią podczas wesela.

- Nie ma jednego określonego stylu. Ciągle jednak królują proste, na pierwszy rzut oka skromne, ale mające zdecydowanie coś w sobie suknie - tłumaczy Renata Roszkowska właścicielka salonu sukien ślubnych "Gloria" w Białymstoku. - Tak naprawdę wszystko zależy od wielkości wesela, postury pana młodego. Zazwyczaj to panna młoda dostosowuje się ubiorem do swojego wybranka.

W co w takim razie warto zainwestować w tym sezonie?

- Polecam materiały lekkie typu muślin czy jedwabny tiul. One nie obciążają sylwetki. Tendencje są też raczej matowe niż błyszczące.

Jak co roku, dominującym kolorem przy wyborze sukni jest oczywiście biel, ale coraz częściej panny młode decydują się na diamond white i ecru. Czasami idą na całość.

- Sama zdecydowałam się na długą, tradycyjną suknię - opowiada Monika, mężatka od 2 tygodni. - Ale z rozmów ze znajomymi wiem, że coraz więcej pań decyduje się na krótsze suknie. Niemal takie, jak na dyskotekę - śmieje się. - Nie zawsze jest to też kolor biały. Sama myślałam o czymś bardziej szalonym, ale mama szybko wybiła mi to z głowy.

Warto też zainwestować w jeden wyraziście błyszczący dodatek.

- Polecam przy prostych sukniach większy dodatek na przykład długie kolczyki - doradza Renata Roszkowska. - Jeśli zdobimy zaś szyję i uszy, to zdecydowanie powinny to być dodatki mniejsze, typu kryształy Swarovskiego. Oba duże dodatki psują wygląd i to bardzo. Na to należy uważać.

Czego powinniśmy jeszcze unikać? Właścicielka "Glorii" odradza perły

- Zdecydowanie nie są modne. Już od dawna nie spotkałam się z takimi dodatkami na ślub.

Pamiętajmy też, że suknia nie może być jedynie dobrana do panny młodej, ale także do sali. Zupełnie inny model będzie pasował do średniowiecznego, biesiadnego zamku, a zupełnie inny do zwykłej sali w mieście.

Ile panna młoda w tym roku wyda na suknię ślubną?

Ceny nie muszą być wcale wygórowane. Używaną suknię można dostać już za 700 zł. Nowa jest dwa razy droższa.