Zobacz, jaką pogodę prognozowano 30 lat temu na rok 2000

Pełna wersja tekstu:

"Prognoza pogody na rok 2000

Ciekawe są dalekosiężne prognozy pogody, opracowane przez prof. Nemota. Ten japoński synoptyk uważa, że na półkuli północnej w ciągu najbliższych dziesięcioleci należy oczekiwać dalszych anomalii klimatycznych. Jego zdaniem, znajdujemy się w okresie minilodowcowym. Zimy będą więc co raz dłuższe, lata zaś krótsze. Średnia temperatura roczna w porównaniu z poprzednim ciepłym okresem obniży się o 1-2 stopnie i tak ma trwać do końca obecnego stulecia. Jest to piąty, począwszy od XVI wieku okres minilodowcowy (czwarty skończył się mniej więcej na początku XX w).

W roku 1972, kiedy podobne anomalie spowodowały poważny nieurodzaj w różnych rejonach świata, rząd japoński wysłał swych meteorologów do 20 krajów, ażeby zbadali zmiany klimatyczne. Stwierdzili oni, że powietrze nad strefą między 60 stopniem szerokości i Biegunem Północnym zaczęło się stopniowo ochładzać z początkiem lat sześćdziesiątych. Ten proces nadal postępuje, powodując ochłodzenie mas powietrznych między 30 i 60 stopniem szerokości. Tak więc według wywodów uczonego - najogólniej mówiąc radykalnej poprawy pogody należy oczekiwać na początku XXI stulecia.

Tymczasem w Genewie zebrali się klimatolodzy, aby porozmawiać o anomaliach pogodowych i wyciągnąć jakieś krzepiące wnioski i o dziwo! - ich hipotezy częściowo pokrywają się z opinią uczonego japońskiego, a mianowicie, że anomalie te mogą być przejawem nieustalonych jeszcze procesów zmieniających klimat w skali planetarnej. Zastanawiano się też, czy współczesna nauka potrafi się przeciwstawić niebezpiecznym igraszkom natury, nagłym zmianom klimatycznym, które nie tylko dezorganizują gospodarkę i codzienne życie, lecz także są niebezpieczne dla naszego samopoczucia i zdrowia, zwłaszcza dla osób z niedomaganiami układu krążenia."

Gazeta Współczesna, 2 lipca 1979 r.