Tak w augustowskiej oświacie wygląd polityka prorodzinna - ironizuje Czytelnik (nazwisko do wiadomości redakcji), który powiadomił nas o tej sytuacji. Ale zdaniem Tadeusza Wierzbickiego, dyrektora Zespołu Szkół Samorządowych w Augustowie, wszystko dzieje się zgodnie z prawem, a syn zastępcy ma odpowiednie kwalifikacje i jest dobrym pracownikiem.
Chodzi o opiekuna znajdującego się przy szkole boiska Orlik. Umowa z osobą, która tym się zajmowała poprzednio, została przez placówkę rozwiązana.
- Przepisy nie nakazują organizowania w przypadku naboru konkursu - mówi dyr. Wierzbicki.
Dodaje jednak, że ogłoszenia o poszukiwaniu pracownika wywiesił przy boisku oraz w wydziale edukacji urzędu miejskiego. No i zgłosił się tylko syn wicedyrektora.
Ile zarabia? Pracuje na umowę-zlecenie. Ale dokładnej kwoty, zasłaniając się przepisami o ochronie danych, dyrektor nie ujawnia.
- Jest to suma znacznie niższa niż minimalne wynagrodzenie - dodaje jedynie.
Jego zdaniem, podstawowe zadanie dyrektora polega na tym, aby boisko było czynne (bez opiekuna nie jest to możliwe). A w jaki sposób to kierujący placówką zrobi, zależy już wyłącznie od niego.
- Zatrudniona w tym obiekcie osoba nie jest w żaden sposób spokrewniona ze mną - dodaje. - Natomiast pokrewieństwo z podległym mi pracownikiem nie może być podstawą dyskryminacji kandydata ubiegającego się o pracę.
Szkoła pod lupą
O augustowskim ZSS piszemy regularnie co parę miesięcy. Nasi Czytelnicy kwestionowali niesprawiedliwy ich zdaniem podział godzin wf-u, co ma stwarzać dodatkowe możliwości zarobkowania wybranym nauczycielom oraz to, że wicedyrektor bierze dużo nadgodzin i przez to trudno z nim załatwiać sprawy ogólnoszkolne. Bo w czasie, gdy powinien przebywać w gabinecie, prowadzi lekcje, zarabiając dodatkowe pieniądze. Dyrekcja szkoły zarzuty uznawała za całkowicie nieuzasadnione.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?