Do zwycięstwa Żubry poprowadzili dwaj weterani Andrzej Misiewicz i Arkadiusz Zabielski. Ten pierwszy zdobył 18 punktów, a drugi 17.
Obaj ci zawodnicy także zdominowali walkę na tablicach. Misiewicz zaliczył 13 zbiórek, a Zabielski 9. Swoje dołożyli także Michał Wielechowski i Patryk Wydra, którzy byli skuteczni w rzutach z dystansu i trafili odpowiednio trzy i cztery razy za trzy punkty.
- Przegrane zbiórki to główna przyczyna naszej przegranej - powiedział Kamil Zakrzewski, trener Tura Basket. - Pomimo, że mamy zawodników wyższych i silniejszych fizycznie to niestety przegrywaliśmy zbiórki. Zabrakło walki i determinacji pod koszem. Druga sprawa to nasza słaba skuteczność. Z kolei pomimo naszej dobrej obrony zawodnicy Żubrów trafiali do kosza. Szczególnie było to widać w trzeciej kwarcie. Gdy tylko niwelowaliśmy straty Żubry trafiały z bardzo trudnych pozycji.
- Trudno było w drugiej kwarcie kiedy Tur w pewnym momencie miał osiem punktów przewagi - mówił Krzysztof Kalinowski, trener Żubrów. - Ale wzmocniliśmy obronę i jeszcze przed długą przerwą wyszliśmy na prowadzenie pięcioma punktami. Gdybyśmy wykorzystali kontry to ta przewaga powinna być znacznie większa. Ale później graliśmy już znacznie lepiej i na koniec ta nasza przewaga powinna wynosić przynajmniej 20 punktów.
Żubry Białystok - Tur Basket Bielsk Podlaski 84:71 (16:19, 20:13, 27:22, 21:17)
Żubry: Zabielski 18, Misiewicz 17, Wielechowski 15, Wydra 12, Rapucha 10, Parszewski 7, Bombrych 3, Andruk 2, Maciej Bębeniec, Kamiński.
Tur Basket: Kuczyński 19, Król 15, Weres 12, Lewandowski 7, Mateusz Bębeniec 7, Pisarczyk 5, Stefanik 2, Wróblewski 2, Milewski 2, Marczuk.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?