Mieszkańcy domów przy ul. Spokojnej w Łomży są wstrząśnięci. Na wieść o tym zdarzeniu pod jedną z rozmawiających z nami kobiet ugięły się nogi.
- Jak przyjechałem do domu, to już policja była na miejscu. Pracowali kilka godzin - relacjonuje Franciszek Lipiński, mieszkający nieopodal polany, gdzie znaleziono ciało kobiety.
- Wstałam raniutko, to już byli - mówi 80-letnia sąsiadka.
Jak dotąd nie wiadomo, co było przyczyną zgonu. Policja rozpytuje potencjalnych świadków. Na miejscu była również prokuratura.
O sprawie będziemy informować na naszej stronie internetowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?