Przyjechaliśmy okazać brak zgody na to, co się dzieje - mówił Piotr Kadlcik, przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie (na zdj. po prawej) podczas niedzielnego spotkania przy pomniku upamiętniającym ofiary mordu w Jedwabnem. Nie tylko Żydzi, ale również katoliccy księża pojawili się na wspólnej modlitwie. Zabrakło mieszkańców Jedwabnego, nad czym wszyscy zgromadzeni ubolewali.
Tydzień temu nieznany sprawca zieloną farbą wymalował swastyki i napisy "Nie przepraszam za Jedwabne" oraz "Byli łatwopalni" na pomniku i okalającym go murku. Dziś niemal nie ma po nich śladu. Ale negatywne emocje zostały. - Mnie te słowa zabolały. Oni nie byli łatwopalni - mówiła wnuczka Żyda, który w podobnych okolicznościach zginął w czasie wojny na południu Polski.
Uczestnicy spotkania podziękowali władzom Jedwabnego za niezwłoczne usunięcie obraźliwych napisów z pomnika i muru.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?