Spis treści
W samo południe 1 stycznia 2024 roku na dziedzińcu Pałacu Branickich zgromadziło się wielu miłośników biegania, by tradycyjnie już wejść w rekreacyjnie w nowy rok. Większość w czapkach, rękawiczkach, szalikach, niemal wszyscy w dresach, niektórzy w kurtkach. Jakże były to odmienne widoki od tych sprzed roku. Dwanaście miesięcy biegacze startowali w strojach iście wiosennych. Bo aura była bardziej łaskawsza niż na nie jednym majowym półmaratonie.
Dwa noworoczne dystanse
Tym razem już tak pogodnie nie było, ale organizatorzy tradycyjnie przygotowali w Nowy Rok dwa dystanse: dla tych, co wolą krócej i dla tych, którym ciągle jest mało.
- W tym biegu chodzi bardziej o to, żebyśmy wspólnie przywitali Nowy Rok i zaczęli go właśnie na sportowo –zachęcał do aktywności Grzegorz Kuczyński. - Żeby ten cały rok był aktywny. Dlatego warto zachęcać do aktywności. Jakiejkolwiek. Nie ważne, czy to będzie bieganie, jazda na rowerze, czy długi spacer.
Biegowe postanowienia noworoczne
Noworoczny bieg to okazja także do spotkania towarzyskiego środowiska biegaczy. Spotkania starych znajomych, ale też poznania nowych. Zebrani zgodnie podkreślali, że wspólne bieganie 1 stycznia to bardzo dobry pomysł na rozpoczęcie 2024 roku i zrobienie pierwszego kroku do realizowania noworocznych postanowień.
- Poprawić swoje wynik, a przede wszystkim, by przeżyć go bez żadnych kontuzji - wymieniał Łukasz Krasewicz. To jego pierwszy noworoczny bieg, choć regularnie uczestniczy w innych wydarzeniach organizowanych przez Fundacje Bialystok Biega.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
