Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

12 miesięcy, 365 zdjęć

Jacek Karaczun [email protected]
Efekty Projektu 365.EŁK podziwiać możemy na stronie www.365.elk.pl Codziennie, przez okrągły rok pojawiać się tam będą zdjęcia naszego miasta.
Efekty Projektu 365.EŁK podziwiać możemy na stronie www.365.elk.pl Codziennie, przez okrągły rok pojawiać się tam będą zdjęcia naszego miasta.
Ruszył nietuzinkowy projekt grupy ełckich pasjonatów fotografii.
12 miesięcy,  365 zdjęć

Jest ich pięciu. Fotografują od lat. Przez najbliższy rok za pomocą zdjęć pokażą Ełk, jakiego nie znamy.

Pochodzę z Ostrołęki, gdzie 14 lutego ruszyła podobna akcja - mówi Paweł Mierzejewski, pomysłodawca projektu 365.EŁK - Zainspirowała mnie. Razem z kolegami doszliśmy do wniosku, że ciekawie by było przeszczepić ten pomysł na ełcki grunt.

JA przez obiektyw
Projekt 365.EŁK to wspólna inicjatywa pięciu ełckich fotografów. Na stronie internetowej przez okrągły rok pojawiać się będą zdjęcia ich autorstwa. I choć każdy specjalizuje się w innej formie, co do treści są zgodni.

- Nie będzie lukrowanej, folderowej rzeczywistości - wyjaśnia Paweł Mierzejewski. - Nie boimy się i nie będziemy unikać trudnych, kontrowersyjnych tematów.

Dariusz Miliszewski fotografuje ludzi. Udział w projekcie to dla niego wyzwanie.

- To coś nowego. Taka forma nakłada obowiązek, by w jednym ujęciu, co kilka dni, pokazać coś szczególnego, specyficznego czasem denerwującego, niekomfortowego dla odbiorcy - tłumaczy Dariusz Miliszewski.

Autorzy projektu 365.EŁK stawiają na spontaniczność, więc aparat będą mieli zawsze pod ręką.
- Liczy się moment, a nie jakość, dlatego pojawią się też zdjęcia wykonane telefonem komórkowym - mówi Marcin Kromarek.

Jego domeną jest reportaż. Udział w projekcie traktuje jako formę kreatywnej zabawy.
- Trzeba wejść na to przysłowiowe ełckie podwórko. To, którego nie znamy, nie zawsze kolorowe - wyjaśnia.

Zdjęcie mocniejsze niż słowo
W dzisiejszym cyfrowym świecie jesteśmy bombardowani masą fotografii.
- Zdjęcia są mocniejszym środkiem wyrazu niż słowo - uważa Paweł Mierzejewski.

- Chcemy, by nasza praca prowokowała do dyskusji. Dlatego ciekawi jesteśmy komentarzy na stronie.
- Każde zdjęcie to taka poranna pogawędka przy kawie - opisuje Dariusz Miliszewski. - Ma przykuwać uwagę, budzić emocje. Każdego dnia inne. Efekty projektu to zagadka dla obu stron - dodaje.

Zagadka potrwa cały rok. Autorzy projektu życzą sobie, by przetrwał 365 dni. Mają też plany co do jego przyszłości, ale na razie za wcześnie na konkrety. Skład pięciu fotografów uzupełniają Marcin Matysiewicz i Rafał Galicki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna