Bielscy policjanci zatrzymali sprawców włamań do punktów handlowych. Łupem braci padły między innymi… maskotki. Teraz za swoje postępowanie odpowiedzą przed sądem.
W ubiegłą sobotę policjanci z Bielska Podlaskiego zostali poinformowani o dwóch włamaniach. Doszło do nich w nocy z piątku na sobotę w centrum miasta.
Właścicielka kiosku stwierdziła brak papierosów i pieniędzy o łącznej wartości ponad 1300 złotych. Druga z pokrzywdzonych kobiet wyceniła wartość skradzionego towaru na 500 złotych. Z należącej do niej kwiaciarni sprawcy zabrali różnego rodzaju upominki, ceramiczne figurki oraz… maskotki.
Mundurowi ustalili, że obu włamań dokonali ci sami sprawcy. Mężczyźni zostali zatrzymani. Jednym z nich był dobrze znany policjantom bielszczanin. Tej nocy 25-latek zabrał ze sobą 16-letniego brata. Obaj przyznali się do zarzucanych czynów. Teraz za swoje postępowanie odpowiedzą przed sądem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?