W czwartek, po godzinie 19 Marcin B podpalił koc w swoim pokoju, w mieszkaniu na os. Północ II w Ełku. W drugim pomieszczeniu była jego niewidoma matka.
- Ogień zajął wyposażenie i korytarz mieszkania. Dym wydobywał się na klatkę i na zewnątrz budynku - mówi Monika Bekulard, rzeczniczka ełckich policjantów.
Strażacy ewakuowali sąsiadów. Podtruty czadem podpalacz i jego matka trafili do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Marcin B. powiedział policjantom, że podpalił koc, bo był pijany i stracił chęć do życia.
W sobotę Sąd Rejonowy w Ełku zadecydował o dwóch miesiącach aresztu dla 19-latka.
- Za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa pożaru zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności - dodaje Monika Bekulard.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?