Absolwenci wyższych uczelni nie mają szans na pracę

- Mają niewielkie szanse na znalezienie pracy w zawodzie, bo rynek jest już nasycony - uważa Krystyna Jankowska, zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Suwałkach.

Najwięcej jest ekonomistów

Najliczniejszą grupę wśród bezrobotnych stanowią absolwenci Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Suwałkach. Pracy szukają 92 osoby, z czego 54 nie ma jej już co najmniej od roku. Reszta, to tegoroczni absolwenci.

Największy problem ze znalezieniem zatrudnienia mają ci, którzy zdobyli tytuł licencjata finansów i rachunkowości. Pracy po tym kierunku, od roku, nie może znaleźć aż trzydzieści osób, a w ostatnich miesiącach do urzędu zgłosiło się kolejnych trzynastu.

Sporo bezrobotnych jest też absolwentów po rolnictwie. W tym roku przybyło 12 kolejnych. - Co dziwne, pracy nie mają też osoby, które zdobyły dyplom z budownictwa - dodaje Jankowska. - Do tej pory osoby z takim wykształceniem nie miały problemu ze znalezieniem posady.

Po PWSZ jest też po kilku bezrobotnych, którzy ukończyli m.in. ekonomię i pielęgniarstwo.
Zdaniem Jerzego Sikorskiego, rektora uczelni to skutki kryzysu gospodarczego.

- Przedsiębiorcy ograniczają zatrudnienie nowych ludzi - mówi. - To bardzo przykre, że nasi absolwenci startują na rynku od bezrobocia, ale jestem pewien, że wkrótce znajdą pracę.

Pedagodzy i politolodzy też poszukują pracy

W suwalskim urzędzie, na listach bezrobotnych są też absolwenci innych uczelni. Pracy poszukuje 45 osób z dyplomem Wyższej Szkoły Suwalsko-Mazurskiej, która kształci na wydziale pedagogiki i administracji. Zatrudnienia nie mają też politolodzy, którzy kształcili się w Wyższej Szkole Służby Społecznej im. ks. Franciszka Blachnickiego, a także inżynierowie z miejscowego wydziału Politechniki Białostockiej. Problemy ze znalezieniem posady mają też osoby z dyplomem Nauczycielskiego Kolegium Języka Polskiego.

Na oferty pracy czekają też absolwenci Uniwersytetu w Białymstoku. W PUP jest zarejestrowanych 70 takich osób. Niewielu mniej jest też absolwentów Uniwersytetu Warmińsko Mazurskiego (65) i Politechniki Białostockiej (45). Sporo bezrobotnych wykształciła też Wszechnica Mazurska w Olecku.