"To nie wada produkcyjna. To zwierzaczek rzucił się na buciki i takie są efekty. Obuwie nie podlega reklamacji" - taką odpowiedź otrzymała pani Walentyna, gdy oddała buty do reklamacji.
- Gdy usłyszałam te słowa to zaniemówiłam - opowiada pani Walentyna. - W domu nie mam żadnego zwierzątka, a buty założyłam tylko raz. Przeszłam jedynie kilkadziesiąt metrów i już zauważyłam, że skóra się przetarła.
Pani Walentyna kupiła buty 7 września w sklepie obuwniczym przy ulicy Andersa. Zapłaciła za nie 140 zł Założyła je po dwóch tygodniach, gdy szła do lekarza. Kiedy wróciła do domu zauważyła, że w tylnej części jednego z butów rozchodzi się skóra. Odniosła wadliwy towar do sklepu. Skąd odesłano je do hurtowni. Po tygodniu przyszła odpowiedź jaką cytujemy powyżej.
- Każdy, kto usłyszał ode mnie tę historię nie mógł powstrzymać się od śmiechu - opowiada pani Walentyna.
Próbowaliśmy dodzwonić się do przedsiębiorstwa z Radomia, które zakwestionowało reklamację. Niestety nikt nie odbierał telefonu.
Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlu.
- Przeprowadzimy mediację między sprzedawcą, a panią, która chciała zwrócić wadliwy towar - tłumaczy Konrad Piotrowski, Wydziału Ochrony Konsumenta w Wojewódzkim Inspektoracie Inspekcji Handlu.
Jak się dowiedzieliśmy reklamację rozpatruje nie producent czy importer, ale sprzedawca, który bezpośrednio sprzedał wadliwy towar. - Opinia, którą pisemnie otrzymała pani Walentyna, nie jest dla niego wiążąca - tłumaczy Konrad Piotrowski. - Sprzedawca sam decyduje, czy przyjmie reklamację i zwróci pieniądze za wadliwy towar.
Na pudełku od butów przeczytaliśmy notkę od producenta: "Proponujemy Państwu obuwie z polskich naturalnych a jednocześnie bardzo trwałych skór". Czyżby to był jedynie chwyt reklamowy, tak samo jak warunki reklamacji: "Reklamacji podlegają wady ukryte powstałe z winy producenta w obuwiu nie zużytym"?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?