MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Absurdy PRL-u wg. Wiesława Kota

Rafał Bieńkowski
Według Wiesława Kota czasy PRL-u to okres wielu absurdów, które spotakć można była na każdym kroku.
Według Wiesława Kota czasy PRL-u to okres wielu absurdów, które spotakć można była na każdym kroku. R. Bieńkowski
Około 40-minutowy pokaz najśmieszniejszych Polskich Kronik Filmowych dotyczących propagandy władzy ludowej, zaprezentowano w piątek przed grajewską publicznością.

Gościem spotkania był Wiesław Kot, publicysta tygodnika "Wprost" oraz "Newsweeka", autor wielu książek poświęconych tematyce PRL-u.

Powstawanie kultowego fiata 126, taśmowa produkcja wadliwych sprzętów oraz słynne bary mleczne. To tylko niektóre z wielu symboli PRL-u, które pokazane zostały w kronikach filmowych. Młodzież obecna w sali Miejskiego Domu Kultury kolejne filmiki kwitowała głośnym śmiechem.

- To co dziś widzieliśmy to prawdziwy kawałek historii PRL-u - mówi Wiesław Kot. - Produkowane rzeczy, które głównie były bublem, nosiły bardzo śmieszne nazwy.

Druga strona PRL-u to także strasznie nudne gadanie. Mam tutaj na myśli liczne przemówienia, w których uprawiana była ideologia w stylu bla bla bla, ponieważ prawie zawsze z takich przemówień nigdy nic nie wynikało. Urzędnicy, którzy byli niezwykle nadęci, do perfekcji dopracowali sztukę mówienia o niczym. Cała praca biurowa była absurdem. Urzędnik stawiał stempelki, wydawał decyzje, dawał pozwolenia, ale tak naprawdę obsługiwał sam siebie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna