Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adrenaliny nie zabraknie (wideo)

Kazimierz Radzajewski
Włodzimierz Babicz (za kierownicą) i jego partnerka Lucyna odkrywają Mazury Garbate amatorom wypraw terenówkami
Włodzimierz Babicz (za kierownicą) i jego partnerka Lucyna odkrywają Mazury Garbate amatorom wypraw terenówkami
Mazury Garbate, raj na rajdy terenówkami

Kontakty

Kontakty

Informacje o imprezie "Gołdapska Góra", organizatorze, regulaminie i zasadach uczestnictwa są dostępne na stronie: www.socho.org.pl oraz pod numerami telefonów: 512 592 278, 603 205 930, 501 203 987.

Nie wie, ile rajdów zaliczył. Niestraszna mu dżungla w Malezji. Włodek Babicz zakochał się teraz w Mazurach Garbatych.

Ta część Polski jest tak dziewicza, jak tropikalne lasy. Moja pierwsza miłość to land rover, a kolejną znalazłem pod Gołdapią - mówi Włodzimierz Babicz, organizator wypraw "Gołdapska Góra".

Pan Włodek sprowadził się do małej wsi Żabojady k. Dubeninek rok temu. Ostatnio mieszkał w Zakopanem. Z gór też pochodzi jego partnerka życiowa - Lusia. Babicz zjeździł świat na swoim range roverze, a podobne wyprawy chce organizować także dla posiadaczy samochodów terenowych w bardziej przyjaznych miejscach.

- To zapomniany świat pogranicza Polski z Rosją. Zagląda się tu co najwyżej, żeby obejrzeć mosty w Stańczykach. A to tylko kawałek niesamowitej historii i dzikiej natury Mazur Garbatych - zachwyca się Babicz.

Właściciel land rovera zaprosił nas na objazd trasy, proponowanej amatorom wypraw terenówkami.

- Jeżdżą tylko po mieście. Tu można je przetestować i sprawdzić swoje umiejętności. Tygodnia będzie za mało, żeby poznać wszystkie okoliczne cuda natury i architektury - poleca swoją ofertę pan Włodek.

Podobne do Stańczyków mosty i wiadukty spotyka się tu co kilka kilometrów, m.in. w Kiepojciach. Jedzie się na szlak po wysokim nasypie nieistniejącej już linii kolejowej. Rwące strumienie w dole przypominają górskie potoki. Po drodze spotyka się ruiny pruskich folwarków, zniszczone elektrownie wodne.

Włodzimierz Babicz zorganizował już zimowy zlot land roverów i wyprawę w śnieżnej scenerii. Teraz przymierza się do wiosennej opcji "Gołdapskiej Góry". Odbędzie się ona 1 i 2 maja. Wpisowe kosztuje od 300 do 400 złotych. Chętnych przyjmą okoliczne gospodarstwa agroturystyczne z noclegiem od 25 zł za dobę.

- Nie zajeździmy Mazur Garbatych, a adrenaliny i przeżyć nie zabraknie - uspokaja pan Włodek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna