Al. Piłsudskiego. Postawił wódkę i go okradli

Akt oskarżenia przeciwko 22-letniemu Mateuszowi Z. i 18-letniej Klaudii P. jest już w Sądzie Rejonowym w Białymstoku. Oskarżeni będą się tam tłumaczyć z rozboju.

To wydarzyło się w połowie sierpnia w centrum. Około godziny 2 policjanci dostali sygnał o napaści, do jakiej miało dojść przy al. Piłsudskiego. Pokrzywdzony powiedział policjantom, że szedł chodnikiem i spotkał dwóch mężczyzn. Jeden miał go poprosić o papierosa, a gdy pokrzywdzony odmówił, miał zadać mu od razu cios pięścią w twarz. Napadnięty stwierdził także, że gdy leżał na ziemi, sprawcy przeszukiwali mu kieszenie. Ukradli telefon, portfel z dokumentami i pieniędzmi.

Napadnięty dodał, że po tym, jak sprawcy uciekli, on wrócił pieszo do domu. Zaznaczył jednak, że tej nocy wypił sporo alkoholu i dobrze nie pamięta wszystkiego.
Kilka dni po tym zdarzeniu policja zatrzymała Mateusza Z. Miał przy sobie dokumenty pokrzywdzonego. Śledczy ustalili, że feralnej nocy pokrzywdzony przebywał w towarzystwie Mateusza Z. i jego dwóch koleżanek. Jedną z nich była współoskarżona w tej sprawie Klaudia P. Okazało się, że Wojciech kupił towarzystwu wódkę, którą pili razem między blokami.

Oskarżeni nie przyznali się. Twierdzą, że gdy Wojciech zasnął, zabrali mu portfel. Mateusz Z. przyznał, że uderzył mężczyznę, bo gdy ten się obudził, zaproponował seks jego dziewczynie. To rozzłościło 22-latka.