W ubiegłym roku Straż Miejska zatrzymała 610 takich osób, podczas gdy rok wcześniej o 200 mniej. Funkcjonariusze wypisali też więcej mandatów i znacznie więcej osób pouczyli.
Nasi Czytelnicy już zwracają uwagę na tych, którzy piją w bramach, albo obok sklepu.
- Jeszcze nie ma wiosny, a już pełno tam pijaków - narzeka Alicja P. (nazwisko do wiadomości redakcji). - Aż strach pomyśleć, co będzie, gdy przygrzeje słońce. Nie sposób będzie spokojnie przejść przez centrum miasta. Nie mówiąc już o tym, co będzie działo się w rejonie zalewu Arkadia, czy przy tzw. kaczym dołku.
Kobieta zauważa, że w ostatnich latach liczba amatorów picia pod chmurką wzrasta. I ma rację. Potwierdzają to bowiem statystyki Straży Miejskiej. Wynika z nich, że w minionym roku funkcjonariusze pouczyli 422 osoby, a rok wcześniej - 284. Więcej też wypisali mandatów. W ub.r. za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym ukarali aż 173 osoby, a rok wcześniej - o 60 mniej. Natomiast w roku 2010 tylko 27 osób musiało zapłacić kary.
Strażnicy zapowiadają, że w tym roku nie będzie żadnego pobłażania. Każdy, kto zdecyduje się na wypicie piwa na ulicy, na skwerze, albo w miejskim parku musi liczyć się z tym, że będzie musiał zapłacić karę. A ta wynosi sto złotych.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
