Ania z Moniek przeżyła katastrofę lotniczą w Kirgistanie. Nadal walczy o zdrowie. Potrzebne są pieniądze na rehabilitację (zdjęcia)

Z wykształcenia biolożka, z zawodu urzędniczka, z zamiłowania podróżniczka. Wspinaczka po lodowcu to był kolejny punkt na podróżniczej liście marzeń. Udało się. W lipcu 2018 r. Ania Lulkiewicz z Moniek wyruszyła do Kirgistanu. Razem ze znajomymi odbyła sześciodniowy trucking w pobliżu miejscowości Caracol. 9 lipca śmigłowiec miał przetransportować turystów do bazy w górach Tien Szan. Rozbił się podczas lądowania.

Czytaj też: Kacperek cierpi na rzadką chorobę. Potrzebuje wsparcia na leczenie w USA

Na pokładzie helikoptera znajdowało się dziesięciu turystów. Wśród nich czworo Polaków. Wszyscy zostali ranni. Ale przeżyli. Najbardziej ucierpiała Ania. Diagnoza brzmiała jak wyrok: kręgosłup złamany w dwóch miejscach, uszkodzony rdzeń kręgowy. Sparaliżowana od klatki piersiowej w dół kobieta przez 42 dni leżała w kirgiskim szpitalu. W tym czasie przeszła nieudaną operację neurochirurgiczną. Źle zareagowała na narkozę. Jej serce przestało bić. Konieczna była reanimacja. Dość szybko okazało się, że tutejsi lekarze nie są w stanie pomóc Polce.

Transport Ani do kraju wymagał wynajęcia specjalnego samolotu wyposażonego w aparaturę zbliżoną do tej dostępnej na OIOM-ie, i parametrami pozwalającymi na przelot bez międzylądowań. Kosztów nie pokryłoby ubezpieczenie. Rodzina i znajomi moniecczanki założyli zbiórkę pieniędzy w internecie. W kilkanaście dni życzliwi ludzie wpłacili prawie 350 tys. zł. Ania wróciła do Polski. Trafiła pod opiekę lekarzy z Wojskowego Szpitala Klinicznego. Po ponad półrocznym pobycie w placówce wciąż potrzebuje intensywnej i kosztownej rehabilitacji.

Zobacz także: Filipek z Bielska Podlaskiego jest śmiertelnie chory. Potrzebuje najdroższego leku świata (ZDJĘCIA)

Każdy może pomóc. Wystarczy przekazać 1 procent podatku wpisując w zeznaniu PIT KRS 0000204960 i cel szczegółowy: Anna Lulkiewicz rehabilitacja.

- Twój 1 procent pozwoli m na odzyskanie 100 procent aktywności - mówi Ania. Jest podopieczną Fundacji DUM SPIRO, SPERO. Pieniądze na leczenie 40-latki można wpłacać na subkonto o numerze 69 1240 1183 1111 0010 5067 0139