Jako 12-letni chłopak mówił, że „w jego domu na ścianie jeszcze wisi szabla, gdyby jakiś Litwin chciał przekroczyć próg...”. Radni sugerują, że jest dwulicowy. Zmienił poglądy tylko po to, by wygrać wybory.
Dwaj opozycyjni radni złożyli mandaty, ponieważ - jak twierdzą - rada nie wykonuje swoich obowiązków.- Zamieszczanie takich informacji jest i głupie, i niemoralne - ocenia profesor Jerzy Kopania, etyk z Białegostoku.
Zobacz również: Arkadiusz Nowalski zarzuca radnej stronniczość
Dodaje, że włodarza należy oceniać, ale za jego aktualną postawę, a nie ewentualne wybryki z dzieciństwa.
- Nastolatkowie różne rzeczy mówią i robią - argumentuje. - Jeśli ktoś w przedszkolu kopnął kolegę, to nie znaczy, że do końca życia jest chuliganem.
Dwaj opozycyjni radni złożyli mandaty, ponieważ - jak twierdzą - rada nie wykonuje swoich obowiązków
Obserwuj nas na Twitterze:
Follow https://twitter.com/wspolczesnaBądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:
Litwini spalili dziadka
O tym, że większość miejskich radnych jest przeciwna burmistrzowi Sejn i blokuje niemal wszystkie jego inicjatywy, już pisaliśmy. Ale teraz opozycja odkryła rysę na jego życiorysie. Na swojej stronie interneto-wej ogłosiła, że jako 12-latek brał on udział w organizowanych przez sejneński ośrodek „Pogranicze” warsztatach na temat tolerancji. A o tym, że jest ona na polsko-litewskim pograniczu ogromnie ważna nikogo chyba nie trzeba przekonywać. Nastoletni Arek przygotował wówczas piękną pracę i odebrał wiele gratulacji. W pewnym momencie nie wytrzymał. Z uśmiechem na ustach wstał i wyjawił, że napisał tylko po to, by wygrać. Ale nienawidzi Litwinów, bo spalili mu dziadka w stodole.
Piecniki: Wypadek śmiertelny. Karambol czterech aut, dwie osoby zginęły (wideo)
„Po ćwierć wieku został burmistrzem i walczy, by jego zastępcą był Litwin...” - informuje opozycja. I sugeruje, że dzisiejsza sympatia włodarza do Litwinów jest tylko na pokaz. Nowalski zmienił swoje poglądy wyłącznie po to, by wygrać wybory.
Krzysztof Czyżewski, szef ośrodka „Pogranicze”, w którym odbywały się warsztaty, przypomina sobie sytuację, w której nastolatek wyznał swoją niechęć do mniejszości litewskiej. To spowodowało ogromne zamieszanie wśród licznych, zaproszonych gości. Jedni byli oburzeni tym wyznaniem, drudzy - bronili chłopaka.
- Faktycznie to był Arek, ale na pewno nie Nowalski - dodaje Czyżewski.
Emocje radnych
Zdzisław Rzepiejewski, szef opozycyjnego klubu radnych, nie chce na temat przekonań burmistrza rozmawiać. Mówi, że zamieszczone na stronie informacje pochodzą z wydanej w minionym roku przez „Pogranicze” książki. A, że nie ma w niej nazwiska niechętnego Litwinom nastolatka to już całkiem inna sprawa.
Nowalski także nie chce odnosić się do najnowszych na jego temat rewelacji. - Nie będę komentował bzdur - ucina pytania. - Nie uczestniczyłem w warsztatach ośrodka.
Profesor Kopania mówi, że autorom wpisu muszą towarzyszyć bardzo złe emocje. One uniemożliwiają rzetelną ocenę sytuacji. - A wtedy dochodzi do takich właśnie absurdów - dodaje etyk. - To nie jest normalne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?