Warunki pogodowe jesienią w tym sezonie były jednak dość nietypowe. W październiku notowana była temperatury na poziomie średniej wieloletniej, ale jeśli chodzi o listopad to był on cieplejszy, nawet o kilka stopni w odniesieniu do ostatnich lat.
- Wielu rolników zastanawia się, jak ta pogoda może wpłynąć na dalszy rozwój i przezimowanie roślin ozimych: rzepaku i zbóż. Obecnie stan ozimin jest bardzo dobry. Może być problem ze zbożami wysianymi bardzo wcześnie i porażeniem ich przez mszyce, zwłaszcza te przenoszone wirusem żółtej karłowatości liści jęczmienia. Jednak gdy na plantacji zastosowano odpowiednie środki chemiczne, takiego zagrożenia nie ma - informuje portal farmer.pl prof. Grażyna Podolska z Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa PIB w Puławach.
Dodatkowo w niektórych rejonach Polski na plantacjach pojawiły się choroby - zwłaszcza mączniak.
- Problem może być z rzepakiem, na którym w okresie jesiennym nie zastosowano retardantów. Natomiast obecna i prognozowana pogoda, w której przewidywany jest łagodny spadek temperatur - nie powinna mieć negatywnego wpływu na przezimowanie roślin, zarówno tych z wczesnego, jak i późnego terminu siewu - dodaje prof. Podolska.
Jak stwierdza specjalistka, pogoda w listopadzie pozwoliła na rozwój roślin zbożowych i obecnie nawet z siewów późnych zboża są dość dobrze rozwinięte.
- Zapowiedziane łagodne spadki temperatury pozwolą na zahartowanie się roślin. Analizując przebieg pogody, można przypuszczać, że będzie mniejsza różnica w plonowaniu pomiędzy terminami siewu - podkreśla prof. Grażyna Podolska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?