Awanturka, czyli królowa PRL-u. Oto przepis na pastę ze szprotek jak za dawnych lat

Awanturka to pasta rybna, która znana jest niemal w całej Polsce. Jej podstawowe składniki to ryby oraz twaróg. Pozostałe składniki urozmaicają recepturę i często były wybierane według upodobań danej osoby. Na obozach harcerskich i rajdach krajoznawczych zajadano się pastą z makreli i twarogu. Najczęściej wybierano makrelę wędzoną. Jednak pasta z ryby wędzonej i twarogu może być zmieniana poprzez użycie:

• szprotki wędzonej,
• szprotek w sosie pomidorowym,
• byczków w sosie pomidorowym
• szprotek w oleju.

Najbogatsza w składniki awanturka na kanapkę przygotowywana była z dodatkiem śmietany, majonezu, musztardy, pokrojonej drobno cebuli, a nawet posiekanych ogórków konserwowych. Całość doprawiana była solą i pieprzem. Twaróg z rybą wędzoną to dla wielu osób wspomnienie smaków dzieciństwa lub beztroskiej młodości.

W książce „Kuchnia oszczędnej gospodyni” Barbara Bytnerowiczowa proponowała pastę z twarogu i wędzonej ryby oraz pastę z twarogu i konserwy rybnej. Traktując te przepisy jako bazę, można przygotować np.: pastę z makreli z twarogiem i cebulą. Jednak w PRL-u trudno było o świeżą rybę, więc tym można tłumaczyć popularność past rybnych na bazie „ryby z puszki”.

Pasta z twarogu i ryby konserwowej
Składniki:

• 125 g twarogu półtłustego
• 1/ 2 puszki szprotek w sosie pomidorowym
• 1 /4 cebuli
• sól
• czarny pieprz
• 1/2 łyżeczki słodkiej mielonej papryki
• łyżka posiekanej natki pietruszki

Przygotowanie:

1. Ser biały trzeba dokładnie rozetrzeć widelcem lub blenderem ręcznym ze szprotkami w zalewie pomidorowej.
2. Konsystencję można dozować przy pomocy sosu pomidorowego z konserwy.
3. W tym czasie należy posiekać drobno cebulę i połączyć z pastą rybną.
4. Następnie należy doprawić pastę ze szprotek solą, czarnym pieprzem i słodką mieloną papryką.
5. Posmarowane pastą kromki chleba na koniec trzeba ozdobić posiekaną natką pietruszki.

Konserwy rybne to dla wielu osób wygodny sposób na zjedzenie tuńczyka, makreli, śledzi, sardynek, szprotek lub byczków. Jednak można mieć wątpliwości, czy są zdrowe. Dzięki jedzeniu ryb konserwowych można dostarczyć organizmowi witaminy A, D i z grupy B, a także białka. Warto sięgać po ryby pochodzące z certyfikowanych połowów i z miejsc, które mają ograniczony dostęp do metali ciężkich.

Zobacz inne tematy kulinarne ze Strony Kuchni: