Pierwszym z trzech nowych szynobusów podróżni pojadą już w grudniu. Kolejne dwa po torach Warmii i Mazur zaczną jeździć w styczniu i maju. Mimo że są tańsze w eksploatacji, to na niższe ceny biletów nie mamy co liczyć.
Szybko się zwrócą
Nowe szynobusy pojadą z Olsztyna do Ełku, Pisza i Elbląga. Teraz możemy je spotkać na trasie do Olecka, Olsztyna i Korsz. Na ich kupno marszałek województwa przeznaczył ponad 28 mln zł. - To bardzo dużo pieniędzy. Nie miałam pojęcia, że szynobus aż tyle kosztuje - mówi Irena Danielewicz, która do Ełku przyjechała z Olecka.
Jednak, jak tłumaczą kolejarze, mimo że szynobusy są bardzo kosztowne, na naszych torach sprawdzają się bardzo dobrze. W dodatku szybciej mogą pokonać niektóre trasy.
- Tam gdzie ograniczenie prędkości dla zwykłego pociągu wynosi 30 km/h, szynobus może jechać nawet 50 km/h. I to tylko dlatego, że jest lżejszy - wyjaśnia Dariusz Rybaczek, naczelnik sekcji przewozów pasażerskich PKP w Ełku.
- Są też dużo tańsze w eksploatacji. Na trasie mogą spalić nawet o 70 proc. mniej paliwa od zwykłego pociągu - dodaje Wiesław Wlizło z PKP Ełk.
Pasażerowie je chwalą
Szynobusy są o wiele wygodniejsze od zwykłych wagonów.
- Są niskopodłogowe, dzięki czemu łatwiej do nich wsiąść, zwłaszcza starszej osobie albo matce z wózkiem - dodaje Irena Danielewicz.
Pierwsze szynobusy na Warmii i Mazurach często się psuły. Były to pierwsze takie maszyny wyprodukowane przez fabrykę w Bydgoszczy. Jednak każda kolejna partia jest już dużo lepsza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?