Białostoczanie wzięli udział w przedpremierowym pokazie filmu „Simona” z udziałem reż. Natalii Korynckiej (zdjęcia)

Simona Kossak jak ją pamiętamy?

Dawniej jej gawęd o przyrodzie i zwierzętach mieszkańcy Podlasia słuchali - chociażby - podczas audycji radiowych. Simona Kossak, miłośniczka i znawczyni Puszczy Białowieskiej. Osobowość, badaczka, aktywistka i ekolożka. Ale dziś, to także patronka ulicy w Białowieży i SP nr 43 na białostockim osiedlu Słoneczny Stok.

W środę (7 września) w Białymstoku w kinie Forum o 18.30 można było zobaczyć przedpremierowo dokument "Simona" i porozmawiać osobiście z reżyserką Natalią Koryncką-Gruz. Co działo się podczas spotkania? Zapraszamy do galerii zdjęć.

Film do kin wchodzi dopiero 30 września.

- W czasie tej wędrówki w przeszłość odkrywa tajemnice rodzinne, których nie była świadoma. Wraz z nią poznajemy świat magicznej, pradawnej, ale także tej współczesnej Puszczy. Opowiadamy o niezwykłym życiu Simony Kossak, córki, wnuczki i prawnuczki słynnego rodu Kossaków, która porzuciła Kraków i odnalazła dom w Puszczy Białowieskiej jako psycholog i badacz dzikich zwierząt. To dzięki niej możemy zobaczyć Puszczę Białowieską nie jako rezerwat przyrody, ale unikalny, jedyny w swoim rodzaju ekosystem, który istnieje od tysięcy lat. Jako puszczę, która stanowiła schronienie, miejsce ważnych wydarzeń i siedlisko zwierząt, które często są już na wyginięciu – czytamy w materiałach do filmu.

- Z opowieści wyłania się postać osoby wielowymiarowej, barwnej, bezkompromisowej, radykalnej w zachowaniach i poglądach, wyprzedzającej swój czas i przez to często samotnie walczącej o dobro przyrody, o świadomość związku człowieka z przyrodą. Dla Idy podróż do Puszczy jest powrotem do wspomnień z dzieciństwa, odkrywaniem historii rodzinnej, własnych korzeni a jednocześnie spotkaniem z Simoną, osobą wielkiego formatu, której przesłanie jest ponadczasowe".