Poinformował o tym na Facebooku prof. Rafał Kowalczyk, dyrektor Instytutu Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk w Białowieży.
- Odłów nastąpił przez strzał środkiem usypiającym z aplikatora. Wilk będzie czasowo przetrzymywany i obserwowany w Białowieży - napisał naukowiec.
Cała operacja jest prowadzona we współpracy z Urzędem Gminy w Białowieży i Białowieskim Parkiem Narodowym.
- Szukamy miejsca, gdzie wilk będzie mógł być umieszczony docelowo. Dziękujemy wszystkim za pomoc i informacje o wilku, które otrzymywaliśmy - dodał prof. Kowalczyk.
Wcześniej wójt Białowieży złożył do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Białymstoku wniosek o zgodę na odstraszanie wilka. Chodziło o użycie petard hukowych lub strzelanie gumowymi kulami. Zgodę dostał, ale problem w tym, że muszą to robić osoby z odpowiednią wiedzą i specjalnymi uprawnieniami, a w gminie takich brak (zresztą w Polsce też trudno je znaleźć). Dlatego samorządowcy nawiązali współpracę z naukowcami z IBS PAN.
Wilki chodzą po Białowieży (14.01.2021)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?