Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. Alarm przeciwpożarowy w operze. Ewakuowanych zostało około 200 osób

ika
Za pomocą kamer termowizyjnych strażacy szukali źródła pożaru.

W Operze i Filharmonii Podlaskiej przy ul. Odeskiej w Białymstoku trwał właśnie XXII Przegląd Twórczości Artystycznej Osób Niepełnosprawnych. Na scenie miało wystąpić około 30 zespołów z całego kraju. W czasie drugiego przedstawienia włączył się dźwiękowy system ostrzegawczy. Wezwano straż pożarną. Jeszcze przed przyjazdem służb, uczestnicy imprezy opuścili budynek.

- Czuliśmy delikatny zapach spalenizny. Ale ognia ani dymu nie było - relacjonuje jeden podopiecznych domu pomocy.

Zobacz, jak kiedyś wyglądała Rozalia Mancewicz - Miss Polonia (zdjęcia)

Powodem zamieszania była awaria w wentylatorowni.

– Zatarł się silnik w kanale wentylacyjnym. Powstał dym i to on uruchomił czujnik – mówi Joanna Dolecka, rzecznik Opery i Filharmonii Podlaskiej przy ul. Odeskiej.

– Sprawdziliśmy kanał wentylacyjny kamerą termowizyjną i żadnych objawów pożaru, dymu czy ognia, nie stwierdziliśmy – zapewnia bryg. Paweł Ostrowski z Komendy Miejskiej PSP w Białymstoku.

Gazeta Współczesna

- Poproszono nas o opuszczenie opery. Nie było paniki. Po usłyszeniu komunikatu wszyscy zgodnie z poleceniami obsługi opuszczali budynek w spokoju - zapewnia Wojciecha Jocza, dyrektor Domu Pomocy Społecznej przy ul. Baranowickiej w Białymstoku. - Czekamy na informacje jak długo to będzie trwało. Wydaje się, że sytuacja jest do opanowania. Służby zadziałały sprawnie.

Szacuje, że na sali znajdowało się około 200 osób. To mieszkańcy domów pomocy społecznej, uczestnicy warsztatów terapii zajęciowej, szkół specjalnych z całego województwa podlaskiego a także centralnej i północnej Polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna