- Teraz, choćby ze względu na inflację jest odpowiedni moment na prezentację rozwiązań wspierających materialnie polskich emerytów w przypadku śmierci współmałżonka, gdy z dnia na ludzi są zdani sami na siebie – mówił Andrzej Gawryluk z partii Razem.
Czytaj również:
Jak podkreśliła Helena Nitkiewicz z partii Razem, śmierć partnera oznacza m.in. zmniejszenie budżetu domowego. Według GUS, w najtrudniejszej sytuacji są osoby starsze żyjące samotnie.
- Według obecnych przepisów, pod odejścia małżonka, który miał wyższą emeryturę. Żyjący może zachować 85 proc. jego emerytury, ale musi zrezygnować z własnego świadczenia. Chcemy, aby otrzymywanie renty rodzinnej nie wiązało się z tym, dlatego przygotowany przez Lewicę projekt wdowiej renty zakłada, że można skorzystać z renty rodzinnej i powiększyć ją o 50 proc. swojej emerytury lub pozostać przy swoim świadczeniu i dodatkowo skorzystać z 50 proc. renty rodzinnej – mówiła Helena Nitkiewicz dodając, że projekt ustawy o rencie wdowiej został złożony, ale utknął w tzw. sejmowej zamrażarce.
Dodała, że projekty złożone w ramach inicjatywy obywatelskiej nie mogą zostać zignorowane i dlatego Lewica wraz z zaczęła razem z Ogólnopolskim Porozumieniem Związków Zawodowych zaczęli zbierać w całym kraju podpisy pod projektem tej ustawy. By projekt trafił pod obrady Sejmu trzeba zebrać 100 tys. podpisów.
Czytaj również:
- Jeśli np. żona otrzymywała 1,7 tys. zł emerytury, a jej mąż 2 tysiące, to mogłaby wybrać, że będzie otrzymywała 85 proc. uposażenia zmarłego męża i 50 proc. swojej emerytury. Dajemy ludziom do wyboru dwa warianty, by mogli swoje zasoby powiększyć, bo ten mechanizm działa w dwie strony, czyli wariant, który proponujemy albo można zostawić swoją emeryturę w pełnej wysokości i otrzymywać 50 proc. emerytury po zmarłym małżonku – wyjaśniła Helena Nitkiewicz z partii Razem.
Z kolei poinformował podlaski poseł Lewicy Paweł Krutul, trudna problemy finansowe po śmierci małżonka mają głównie kobiety, bowiem ich emerytury z ZUS są przeciętnie o 40 proc. niższe niż mężczyzn.
- Dlatego będziemy zbierali podpisy pod projektem ustawy o wdowiej rencie na ulica i wszędzie, gdzie to jest możliwe. Dodatkowo Lewica apeluje o zwiększenie zasiłku pogrzebowego z 4 do 7 tys. zł. Przy obecnych cenach i inflacji 4 tysiące w żadnym wypadku nie wystarczają na pochówek bliskiej osoby. A śmierć i związana z nią trauma to nie jest okres, w którym myśli się o finansach. Apelujemy o to i składamy projekt ustawy, a mamy nadzieję, że wyjdzie z zamrażarki nas projekt ustawy o lekach dla emerytów za 5 zł – wyjaśniał Paweł Krutul i dodał: - Ale chodzi wyłącznie leki wypisywane na receptę, a nie suplementy itp. Emeryt nie może się zastanawiać czy kupić lekarstwa, czy zapłacić czynsz albo kupić jedzenie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?