Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bielsk Podl. Remont trwał o połowę krócej niż zakładano

azda
Przejazd został naprawiony. Może tym razem na dłużej niż ostatnio, bo utrudnienia na drodze były spore.

Remont przejazdu kolejowego miał trwać dwa tygodnie, ale prawdopodobnie wyrobimy się w niespełna tydzień - mówił nam w poniedziałek przedstawiciel firmy Domost odpowiedzialnej za organizację ruchu podczas remontu. - Już od wtorku przejazd powinien być całkowicie przejezdny.

...A od środy już na pewno.

I całe szczęście. Bo nawet krótkotrwałe utrudnienia strasznie dały w kość kierowcom i mieszkańcom miasta.

- Przez 40 minut stałem w korku od cmentarza do tego przejazdu - skarży się pan Grzegorz z Bielska. - Korek był straszny. W godzinach szczytu po mieście nie da się jeździć.

Pod naszym wpisem na portalu Facebook znaleźliśmy mnóstwo podobnych komentarzy o remoncie.

„Koszmar! 40 minut w korku. Podjedziesz, stoisz 3 minuty, ludzie, którzy chcą zjechać z Brańskiej, muszą liczyć na litość kierowców stojących na Wojska Polskiego, albo się wpychać, bo staliby do jutra”- skarżyła się Alis.

Wytknęła też niektórym kierowcom, że pomimo zakazu jechali pod prąd od ronda w kierunku przejazdu, a później zawracając blokowali drogę jadącym od strony Siemiatycz:

„Czy trzeba być aż tak tępym albo ślepym, żeby na znaki nie zwracać uwagi? Sama chciałam na Wyszyńskiego skręcić (szybciej i bliżej do domu), ale zauważyłam znak zakazu skrętu w lewo! Trzeba być uważnym i się rozglądać przy tym rondzie! To nic trudnego! Gdyby było ręczne kierowanie ruchem, tak jak przy budowaniu Centrum Zakupów, korków takich koszmarnych by nie było.”

„Być może warto się zastanowić nad jeszcze jednym przejazdem wraz z nową drogą (ewentualnie rozbudową istniejącej) w okolicach Studziwód lub za nimi” - pisze jeden z naszych Czytelników. „Taka droga skróciłaby przejazd kierujących się z Parku np. na ul. Kleszczelowską. Odciążyłoby to popularne rondo i ludzie nie musieliby kierować się przez centrum.”

Pomysł jest bardzo dobry, ale miasto nie ma na to pieniędzy. Rozwiązaniem mogłaby być też obwodnica. Ta ma powstać przy okazji budowy S19, której budowa ma zgodnie z planem potrwać do 2023.

„Prace remontowe trwać powinny w godzinach wieczorno- nocnych” - uważa pan Jan.

„Ludzie, płaczecie, że przejazd w tragicznym stanie i mogliby w końcu naprawić, a jak już w końcu się wzięli za naprawę przejazdu, to płacz, narzekanie, że korki.” - komentuje pan Mateusz. „Przecież to było do przewidzenia że remont = korki. Nie dałoby się u nas zrobić tak, żeby korków przy przebudowie nie było. Tak źle i tak nie dobrze...”

„ Oby ten przejazd był zrobiony solidnie, żeby się nie powtórzył ten cyrk za kilka lat!” - konkluduje pan Tomasz.

Na razie wykonawca remont zrobił bardzo sprawnie. Jak długo przejazd będzie opierał się niszczycielskim wpływom ciężkich kół tirów, zobaczymy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna