W środę tuż przed godziną 16 dyżurny bielskiej policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży samochodu. 54-letni właściciel skody twierdził, że kilka godzin wcześniej zaparkował auto na jednym z parkingów w centrum miasta. Po powrocie tam stwierdził jednak, że jego samochód zniknął.
- Zaalarmowani o zdarzeniu policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania opisanego pojazdu - informuje oficer prasowy policji.
W trakcie prowadzonych czynności w pewnym momencie mundurowi z wydziału prewencji zauważyli na pobliskim parkingu „skradzioną” skodę. Wtedy jej właściciel przypomniał sobie, że zaparkował auto w tym właśnie miejscu i zapomniał o tym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?