Od środy w Barcelonie trwają przedsezonowe testy. Wszystkie zespoły zaprezentowały swoje pojazdy we wcześniejszych dniach. Alfa Romeo Racing Orlen był ostatnim. Model C39 został zaprojektowany i opracowany pod kierownictwem dyrektora technicznego Jana Monchaux. Jak zapowiada ekipa z Hinwil, nowe auto tylko przypomina konstrukcję z poprzedniego sezonu. Ma to być całkowicie nowa koncepcja, dzięki której zespół w kolejnych latach ma dołączyć do czoła stawki Formuły 1.
- C39 to ewolucja zeszłorocznego samochodu, choć ma z nim niewiele wspólnego. To proces ciągłego doskonalenia. Oczekujemy poprawy w stosunku do tego, co osiągnęliśmy w 2019 r. Mamy nadzieję, że w tym będziemy w stanie walczyć o pozycję na środku stawki - stwierdził Monchaux.
Bolid jest o tyle wyjątkowy, że są na nimi logotypy Orlenu. Polski koncern naftowy został partnerem tytularnym zespołu z Hinwil. Na mocy rocznej umowy (z opcją przedłużenia, jeśli w ekipie pozostanie Robert Kubica) logotypy są po bokach auta, na tylnym i przednim skrzydle, lusterkach, a także kombinezonach i kaskach zawodników.
- Już wiadomo, jak będzie wyglądał bolid Alfa Romeo Racing Orlen na sezon 2020. Jeszcze nigdy w historii polska marka nie była tak silnie widoczna w jednym z najpopularniejszych i najbardziej prestiżowych sportów na świecie! - napisał na Twitterze prezes Orlenu Daniel Obajtek.
Samochodem jeździł już Kimi Raikkonen podczas piątkowej sesji na potrzeby materiałów marketingowych, ale wtedy bolid miał tymczasowy wygląd. Sześciodniowe testy rozpoczęły się w środę (będą dwie tury 19-21 i 26-28 lutego). Jako pierwszy bolid na torze w Barcelonie sprawdzi Robert Kubica. Po południu zastąpi go Antonio Giovinazi, który w bolidzie spędzi też cały piątek. Natomiast czwartek jest przeznaczony dla Raikkonena.
- C39 jest wynikiem ciężkiej pracy i wizji dużej grupy zaangażowanych osób i świadczy o wysokiej jakości naszego zespołu. Mamy nadzieję, że to wszystko pomoże nam w rozwoju osiągnięciu naszych celów. Ten się nie zmienił: jutro wykonać lepszą pracę niż dzisiaj. Przed nami nie ma linii mety, wszyscy muszą być w pełni skoncentrowani. Zrobiliśmy już ogromny krok w porównaniu z tym, gdzie byliśmy na początku 2018 roku, ale wciąż musimy pracować nad rozwojem - przekonywał Frédéric Vasseur, dyrektor zespołu Alfa Romeo Racing Orlen i dyrektor generalny Sauber Motorsport AG.
ZOBACZ TEŻ:
- Auta Roberta Kubicy... i rower. Czym jeździ na co dzień?
- Małysz, Wojciechowska i gitarzysta Scorpionsów. Kogo skusiła magia Dakaru?
- Monster Energy Girls ozdobą nie tylko żużlowych emocji!
- Kubica będzie się ścigał w DTM w zespole Orlen Team Art
- Marcelina Zawadzka w Africa Eco Race! Zobacz piękną Miss
- Masternak okradziony we własnym domu. "Dorwę tego skur...!"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?