Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brakuje nam pieniędzy na czynsz i rachunki

Julia Szypulska
Liczba niesolidnych dłużników na każdy tysiąc mieszkańców w poszczególnych województwach
Liczba niesolidnych dłużników na każdy tysiąc mieszkańców w poszczególnych województwach opr. graf.: Jacek Żółkowski
Cały czas rośnie w województwie liczba niesolidnych dłużników - tak wynika z najnowszego raportu.

Jest mężczyzną, ma 56 lat i do spłacenia ponad 20,8 mln zł. Swoich zobowiązań nie reguluje. To dłużnik rekordzista z woj. podlaskiego. Jednak nasz region od lat należy do tych, gdzie jest najmniej nierzetelnych dłużników.

W tej chwili jest ich 45 tys., a średnia wartość zobowiązania wynosi u nas 19,5 tys. zł. Dla porównania w woj. mazowieckim dłużników jest 262 tys. Pod tym względem wyprzedzają nas też sąsiednie województwa: lubelskie - 92 tys. i warmińsko-mazurskie - 97 tys. To dane z najnowszego „Ogólnopolskiego raportu o zaległym zadłużeniu i niesolidnych dłużnikach” przeprowadzonego przez BIG InfoMonitor S.A.

Zarówno wartość zaległości, jak też liczba dłużników wzrasta z miesiąca na miesiąc. Dotyczy to także województwa podlaskiego. W ciągu ostatnich miesięcy (od marca do czerwca) przybyło u nas 2 tys. niesolidnych dłużników. Co ciekawe, ich zobowiązania to nie kredyty. Te z reguły spłacamy regularnie, zwłaszcza mieszkaniowe. Coraz częściej natomiast nie regulujemy terminowo innych zobowiązań, np. czynszu czy rachunków za telefon.

- W woj. podlaskim ciągle jeszcze mieszka stosunkowo dużo ludzi o konserwatywnym podejściu do życia. Przejawia się ono w przekonaniu, że jak się ma zobowiązania, to trzeba je terminowo regulować - komentuje Zbigniew Sulewski, ekspert z Centrum im. Adama Smitha. - Jest tutaj też mniej firm, w porównaniu do bardziej rozwiniętych gospodarczo regionów. Jednocześnie wielu mieszkańców jest ubogich. Dlatego mają problemy z wywiązywaniem się z podstawowych zobowiązań takich jak rachunki za prąd czy telefon.

Z raportu wynika też pewna prawidłowość: im wyższa kwota zadłużenia, tym większe prawdopodobieństwo, że dotyczy ona kredytu. Wspomniany dłużnik rekordzista z woj. podlaskiego to przypuszczalnie przedsiębiorca, a nie osoba, która nie płaci comiesięcznych rachunków. Dla porównania największym dłużnikiem w skali kraju jest 66-letni mieszkaniec woj. mazowieckiego, który ma do spłacenia prawie 100 mln zł.

W raporcie pojawiają się też ciekawe wnioski dotyczące wieku oraz płci dłużników. Wśród nich największą grupę stanowią osoby w wieku 35-44 lata. Zdaniem ekspertów, nic w tym dziwnego, bo są to osoby najbardziej aktywne na rynku kredytowym. Aż 60 proc. z nich ma co najmniej jedno zobowiązanie w banku. Ekspertów nie dziwi także to, że niesolidny dłużnik to statystycznie częściej mężczyzna niż kobieta.

- Częściej mężczyźni niż kobiety zajmują się sprawami finansowymi - mówi Zbigniew Sulewski.

A jednocześnie bardziej niż one są tolerancyjni wobec drobnych nadużyć i wykroczeń. Wynika to z badania przeprowadzonego na zlecenie Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych. Przeważająca większość respondentów zgadza się, że oddawanie długów jest obowiązkiem moralnym. Jednoznacznie potępiamy np. wyłudzanie pieniędzy na fałszywy dowód osobisty. Ale jeśli ktoś pracuje na czarno albo często zmienia konta bankowe, by uniknąć egzekucji komornika, jesteśmy już znacznie bardziej wyrozumiali.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna