Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cały czas dostaje cudze listy

Redakcja
Przeprosin od poczty nie potrzebuję. Chcę tylko, żeby nie trafiały do mnie cudze listy. Takie jak te – pokazuje Zofia Babkowska.
Przeprosin od poczty nie potrzebuję. Chcę tylko, żeby nie trafiały do mnie cudze listy. Takie jak te – pokazuje Zofia Babkowska.
- "Dostarczali mi listy z banków a nawet orzeczenia o niepełnosprawności obcych osób".

Mieszkanka ulicy Franciszkańskiej zarzuca Poczcie Polskiej bałaganiarstwo. Jak twierdzi, już dwukrotnie próbowała interweniować, ale nadal otrzymuje cudze listy.

- Najczęściej są adresowane do osób z Daszyńskiego. Niby to niedaleko, ale listonosz powinien umieć czytać i wiedzieć, że to inna ulica - mówi Zofia Babkowska.

Z banku i urzędu
Kobieta nie prowadzi spisu korespondencji, która trafiła do niej przez pomyłkę. Pamięta jednak, że były tam, jak wynikało z nadruków, przesyłki z banków, zdarzyło się też pismo z komisji orzekającej o niepełnosprawności.

- Ktoś pewnie na te listy czekał, a one lądowały w mojej skrzynce. Dwukrotnie odnosiłam je na pocztę i prosiłam, żeby zainteresowali się sprawą. Gdybym była złośliwa, mogłabym wszystko wrzucić do śmietnika i nie zadawać sobie najmniejszego trudu - twierdzi Babkowska.

W tym tygodniu ze skrzynki wyjęła kolejne dwa listy, które miały trafić do mieszkańców Daszyńskiego.
- Adresy są wyraźnie wydrukowane, więc listonosz, jeśli nawet akurat zapomniał okularów, powinien je przeczytać. Chyba, że ma wyraźną zaćmę na oczach - irytuje się Babkowska. - Jeszcze raz pójdę na pocztę i oddam te przesyłki, ale to nie może trwać w nieskończoność. Za coś im przecież płacą pieniądze.

To się nie powtórzy
Bożenna Bielawska z Regionalnego Urzędu Poczty w Białymstoku, przyznaje, że takie sytuacje, jeśli miały miejsce, są naganne.

- Jesteśmy w trakcie sprawdzania wszystkich okoliczności. Nie wykluczam, że listonosz popełnił błąd. W ostatnich dniach na Franciszkańskiej stałego doręczyciela zastępował inny. Zrobimy wszystko, żeby w przyszłości nie było powodu do narzekań. Przeprosimy też zainteresowanych - obiecuje.

- A moje listy pewnie trafiają gdzieś na Paca czy Kowalskiego? - zastanawia się Babkowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna