Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ceny poszły horrendalnie w górę! Owoce dwa razy droższe!

Wojciech Jakubicz [email protected]
– W porównaniu z ubiegłym rokiem zdecydowanie najbardziej podrożały czereśnie – mówi Halina Wasilewska, sprzedająca owoce i warzywa na giełdzie przy ul. Andersa w Białymstoku
– W porównaniu z ubiegłym rokiem zdecydowanie najbardziej podrożały czereśnie – mówi Halina Wasilewska, sprzedająca owoce i warzywa na giełdzie przy ul. Andersa w Białymstoku
Podwyżki cen jedzenia mogą nastąpić wkrótce po wakacjach.

Ceny owoców mogą w tym roku przyprawić o zawrót głowy - przyznaje Agnieszka Czabanowa, która handluje na giełdzie rolno-spożywczej przy ul. Andersa w Białymstoku. - W zeszłym roku np. za maliny trzeba było zapłacić około 4 zł, a teraz 6-8 zł. Rekordowe ceny osiągają też wiśnie, które w poprzednim sezonie kosztowały 2,50, a dziś aż 4 zł!

Klienci z niedowierzaniem kręcą głowami. Czereśnie, na które powoli kończy się sezon, jeszcze niedawno kosztowały nawet 18 zł za kilogram! Teraz cena nieco spadła, ale i tak daleko jej do ubiegłorocznej, czyli 7 zł.

Owoce są drogie, bo jest ich mało
Zdaniem ekspertów na wysokie ceny owoców złożyło się wiele czynników.

- Owoców w tym roku jest mniej, a to wpływa na cenę - powiedział Maciej Kmera, główny specjalista z Rynku Hurtowego Bronisze, jednej z największych giełd owocowo-warzywnych w Polsce, na której zaopatruje także się wielu handlowców z naszego województwa.

- Przyczyną takiego stanu rzeczy jest bardzo mroźna zima. Wiele nowych odmian drzew i krzewów nie jest do takich warunków przyzwyczajonych. Do tego na wiosnę często padało, co uniemożliwiało opryski ochronne. Ponadto było zimno i pszczoły zapylające kwiaty były mniej aktywne.

W porównaniu z ub.r. droższe są też niektóre warzywa, zwłaszcza kalafior i fasolka szparagowa.

Chleb i mleko też mogą podrożeć
Eksperci ostrzegają, że w najbliższych miesiącach o kilka procent wzrosnąć mogą również ceny innych wyrobów spożywczych. Przede wszystkim chodzi o produkty mleczne i zbożowe.

- Na ta chwilę jedyne, co mogę powiedzieć to, to że ceny na pewno nie spadną - powiedział Stanisław Jamiołkowski, prezes Monieckiej Spółdzielni Mleczarskiej. - Na ceny wpływa naprawdę wiele różnych czynników. Jeśli podwyżki cen produktów mlecznych nastąpią, to będą one kilkuprocentowe.

- Na razie jest za wcześnie, by mówić o tegorocznych cenach zboża, żniwa jeszcze się nie rozpoczęły - uważa z kolei Zofia Fiedorczyk, wiceprezes Podlaskich Zakładów Zbożowych. - Jak na razie dochodzą do nas bardzo zróżnicowane opinie.

Jedni rolnicy mówią, że zbiory będą słabe, bo cała wiosna była mokra. Inni zaś twierdzą, że spodziewają się normalnych plonów. Poczekajmy, żniwa zaczną się w przyszłym tygodniu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna