- W naszej ocenie roszczenie jest zupełnie bezpodstawne - informuje Rafał Malinowski, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad w Białymstoku, która jest inwestorem. - Umowa została zerwana z przyczyn niezależnych od nas. A na dodatek, przemawiał za tym interes społeczny.
Jak informowaliśmy, w połowie stycznia tego roku GDDKiA zerwało umowę z firmą Budimex Dromex na budowę drogi obwodowej. Wcześniej Sąd Administracyjny w Warszawie unieważnił decyzję środowiskową oraz pozwolenie na budowę. Bez tych dokumentów inwestycja nie mogła być prowadzona.
Za zerwanie umowy, zgodnie z jej zapisami, inwestor powinien zapłacić karę. W przypadku augustowskiej drogi w grę wchodzi ponad 100 mln zł. Dyrekcja Budimeksu wielokrotnie wzywała GDDKiA do uregulowania należności. Ostatecznie zdecydowała się dochodzić swoich roszczeń na drodze sądowej.
- Z uwagi na kwotę sporu Skarb Państwa reprezentować będzie Prokuratura Generalna - dodaje Malinowski.
Jak się dowiedzieliśmy w warszawskim sądzie, termin wokandy nie został jeszcze wyznaczony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?