Chcą z Fartem Wygrać Sukces

- Bielska grupa jest bardzo mocna - mówi Karol Wróblewski, wokalista z bielskiego "Fartu", który w zeszłym roku zdobył grand prix Konkursu Piosenki "Wygraj Sukces" w Tarnobrzegu. - Sylwia jest doskonałą wokalistką i śpiewa dobry utwór. Piotrowi głos mężnieje, a i Gosia jest świetna, jak na swój wiek.
Młodzi podopieczni "Fartu" uzyskali prawo startu w tarnobrzeskim finale, wygrywając w środę regionalne eliminacje, które odbyły się w Bielskim Domu Kultury.
Wysoki poziom
- Jeździmy po podobnych konkursach, które odbywają się w kilkunastu miastach w całej Polsce i musimy przyznać, że poziom tych przesłuchań jest wyjątkowo wysoki - przyznają jurorzy Mariusz Ryś i Marian Zych z Tarnobrzeskiego Domu Kultury.
Młodzi bielscy wokaliści na co dzień są uczniami.
- Nikomu woda sodowa nie uderza do głowy - zapewnia Emilia Szulc, wokalistka "Fartu".
- Spróbowałaby odbijać... - groźnie mówi Justyna Porzezińska, twórczyni działającego przy Bielskim Domu Kultury Studia Piosenki "Fart". I charakteryzuje finalistów: - Łukasz jest showmanem. Lubi utwory, do których może dodać jakiś gadżet czy ruch sceniczny. Sam też kreuje swój wizerunek. Ostatnio na licytacji internetowej kupił sobie sztuczne wąsy i melonik. Paulina i Piotrek śpiewają utwory skomponowane specjalnie dla nich. Małgosia to artystka żyjąca w innym wymiarze, bujająca w obłokach. A najbardziej utytułowana Sylwia, oprócz talentu, ma też wielki zapał do pracy.
Pojadą do Disneylandu?
Całą piątka wokalistów z "Fartu" ma też już swoje osiągnięcia. Tylko w ciągu ostatniego roku Bolesta i Tarasiuk wygrywali międzynarodowy festiwal w Suwałkach, Płoszczuk - bielską "Kantyczkę", Pawluczuk - Festiwal Piosenki Białoruskiej, a Priebe - Międzynarodowy Festiwal Piosenki Religijnej w Łodzi.
W Tarnobrzegu reprezentanci "Fartu" zaśpiewają za miesiąc: 22 i 23 czerwca.
- Główną nagrodą będzie wycieczka do Euro Disneylandu pod Paryżem - zapowiada Mariusz Ryś z Tarnobrzeskiego Domu Kultury.
- Najważniejsze jest to, żeby śpiewali i zachowywali się na scenie naturalnie, a nie odtwórczo i sztywno. I żeby udało im się przekazać jurorom płynące z piosenki emocje - doradza ubiegłoroczny laureat Karol Wróblewski.