Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcę pomóc powodzianom

Rafał Bieńkowski
Pomoc ludziom pokrzywdzonym przez powódź pan Adam, nasz Czytelnik, traktuje jako rekompensatę. Kilkanaście lat temu, gdy nasz region nawiedziła susza, pomogli mu właśnie mieszkańcy z południowej części kraju.
Pomoc ludziom pokrzywdzonym przez powódź pan Adam, nasz Czytelnik, traktuje jako rekompensatę. Kilkanaście lat temu, gdy nasz region nawiedziła susza, pomogli mu właśnie mieszkańcy z południowej części kraju. R. Bieńkowski
Rodzinie, która najbardziej ucierpiała podczas tegorocznej powodzi, pan Adam przekaże za darmo ziemię. - Mnie także pomagano - tłumaczy.

Od razu nie zbudują

Od razu nie zbudują

Zdaniem Stanisława Szletera, wójta gminy Grajewo, budowanie na ziemi darowanej przez Czytelnika nie będzie od razu możliwe. - Postawa tego człowieka jest godna podkreślenia, ale warto pamiętać, że jest to działka rolna. Owszem, można ją przekazać, ale aby można było na niej zacząć budować, trzeba zmienić plany przestrzenne. Taka procedura jest długa.

Zobaczyłem w telewizji, że jakaś kobieta z południa Polski już czwarty raz się buduje po powodzi - opowiada pan Adam, rencista. - Ja już bym dawno się stamtąd wyniósł. Dlatego chcę pomóc takim ludziom.

Mnie pomogli podczas suszy
Czytelnik rozumie, że mało kogo stać na takie przeprowadzki. Postanowił więc przekazać w formie darowizny działkę rolną o pow. 1000 mkw. niedaleko wsi Brzozowa Wólka (gm. Grajewo). Chce ją zaoferować ludziom, którzy w czasie powodzi na południu Polski stracili cały dorobek swojego życia. Na tej ziemi mogliby zbudować nowy dom i rozpocząć życie od początku.

- Wszędzie w mediach pokazują tylko płacz i lament tamtych ludzi - kontynuuje mężczyzna. - O większą pomoc apelował ksiądz podczas niedzielnej mszy. Niestety, nie mam zbyt dużo pieniędzy. Postanowiłem więc dać ziemię.

51-letni grajewianin przyznaje, że do takiego gestu skłoniły go wspomnienia sprzed ponad dekady. On sam potrzebował pomocy i otrzymał ją właśnie od mieszkańców z południowej Polski.

- W latach 90. nasz region nawiedziła ogromna susza - przypomina sobie pan Adam, który był wówczas sołtysem w Ciemnoszyjach. - Po siano i inną pomoc jeździliśmy wówczas w tamte regiony. Dzięki pomocy tych ludzi udało się uratować naszą gminę, m.in. Kacprowo, Rudę, Ciemnoszyje.

Komu przypadnie ziemia?
Darczyńca nie wie jeszcze, w jaki sposób zostanie wybrana rodzina, która otrzyma ziemię.

- Być może dobrym rozwiązaniem byłoby, gdyby radio i gazeta zbierały informacje na temat takich ludzi - zastanawia się Czytelnik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna